Chodzi o nadanie przydomka "Kopernikus" programowi Unii Europejskiej o nazwie Global Monitoring for Environment and Security (GMES), którego zadaniem będzie monitoring środowiska i bezpieczeństwa oraz informowanie o zagrożeniach żywiołowych. Start programu ogłosił 15 września unijny komisarz ds. przemysłu i przedsiębiorczości Guenter Verheugen. Pisownia "Kopernikus" to niemiecka wersja nazwiska sławnego astronoma.
Opisująca to wydarzenie "Rzeczpospolita" z 8 października zacytowała wypowiedź Verheugena, w której nazywa on Kopernika "obywatelem Europy", który urodził się "w 1473 roku z niemieckich rodziców w Toruniu na terenie Prus". Zdaniem gazety jest to próba "germanizacji" Kopernika.
W oświadczeniu, prezes PAN napisał, że nadanie programowi GMES imienia Kopernika to dla niego powód do satysfakcji i radości.
"Moją satysfakcję zakłóciły związane z tym wydarzeniem okoliczności, które stają się zresztą, w ostatnich dniach, przedmiotem międzynarodowych interwencji i nienaukowych w swoim charakterze spekulacji. (...) Towarzysząca uroczystości nadania nazwy wypowiedź komisarza Guentera Verheugena, z powodu braku precyzji i historycznych nieścisłości, wywołuje wrażenie, że poprzez zapis nazwy programu i słowa poświęcone pochodzeniu Kopernika, arbitralne zadecydowano o jego narodowości" - wyjaśnił Kleiber.
Dodał, że protest polskiego środowiska naukowego przeciwko użyciu niemieckiej wersji nazwiska astronoma, nie jest próbą arbitralnego przypisania mu polskiej narodowości. Środowisko to, jak napisał, "pragnie jedynie, w imię prawdy historycznej, przypomnieć i uświadomić obywatelom Unii Europejskiej, że Mikołaj Kopernik - od urodzenia do śmierci - poza latami studiów na zagranicznych uniwersytetach - żył i pracował w Rzeczpospolitej, służąc jej jako duchowny, uczony, lekarz i obywatel".
"Dlatego też, daleki od jakiegokolwiek nacjonalizmu i chęci wzniecania bezowocnych, z naukowego punktu widzenia, dyskusji o narodowości Kopernika, solidaryzuję się z opiniami, wyrażanymi przez polskich uczonych i polityków, którzy postulują przyjęcie jako nazwy programu GMES powszechnie stosowanej łacińskiej wersji nazwiska uczonego - +Copernicus+. Realizacja tego postulatu będzie - w moim przekonaniu - najlepszym dowodem na stosowanie przez organy Unii Europejskiej standardów, które wspólnie uznaliśmy za jej fundament" - podkreślił prezes PAN.
ND, PAP