"Młody Pruszków" za kratami

"Młody Pruszków" za kratami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali dziewięć osób związanych ze zorganizowaną grupą przestępczą wywodzącą się z tzw. młodego Pruszkowa.
Grupa, działająca w latach 2000-2005, jest odpowiedzialna za obrót narkotykami na dużą skalę. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.

Jak ustalili policjanci, członkowie grupy wprowadzali do obrotu przemycaną z zagranicy marihuanę, tabletki ekstazy i amfetaminę - w sumie ponad 150 kg środków odurzających. Funkcjonariusze CBŚ szacują, że z takiej ilości narkotyków mogli wyprodukować ok. 200 tys. porcji, których czarnorynkowa wartość mogła sięgnąć 3 mln zł.

Zatrzymani to osoby w wieku od 22 do 38 lat. Grupą kierował 29- letni Norbert S., który został zatrzymany już wcześniej w innej sprawie, a zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą prokurator postawił mu 26 stycznia - podała policja.

"To kolejny element realizowanej przez CBŚ strategii mającej na celu niedopuszczenie do przenoszenia się grup przestępczych i odradzania się ich w mniejszych miejscowościach" - poinformował PAP rzecznik komendanta głównego policji podinsp. Mariusz Sokołowski.

Na początku marca funkcjonariusze CBŚ we współpracy ze stołeczną policją zatrzymali 10 osób m.in. Piotra F., ps. Tato, który odpowiadał za kontakty warszawskich przestępców z odbudowującym się "starym Pruszkowem" próbującym odzyskać dawne wpływy.

Kilka dni później w ręce policji wpadł Krzysztof M., ps. Fama - lider "zbrojnego ramienia" zorganizowanej grupy przestępczej z Pruszkowa. Funkcjonariusze podejrzewają, że dokonał on na terenie Warszawy ponad 10 brutalnych napadów na agencje towarzyskie i kilkunastu na właścicieli prywatnych mieszkań.

Funkcjonariusze CBŚ od kilku miesięcy pracowali nad sprawą "zbrojnego ramienia" grupy pruszkowskiej. W listopadzie ub. roku zatrzymali czterech jej członków. Wówczas zabezpieczono m.in. fałszywe legitymacje policyjne i CBA, mundury policyjne oraz broń palną, która służyła zatrzymanym do dokonywania napadów.

Według ustaleń policji, odradzający się "Pruszków" próbował przejąć pozostających jeszcze na wolności członków rozbitej w 2008 r. tzw. grupy ożarowskiej. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Krajowej w Warszawie.

pap, em

Skandal! Korwin-Mikke kpi ze zmarłej!