Wyświetlany w latach 90. film „Ksiądz" („The Priest") o miłości dwóch gejów, z których jeden był księdzem, wywołał spore poruszenie oraz tu i ówdzie protesty. Teraz Abbate wydał książkę „Seks i Watykan. Sekretna podróż do królestwa czystości" („Sex and the Vatican. A Secret Journey in the Reign of Chaste"), która wprawiła w konsternację nie tylko świat za Spiżową Bramą. Nie wywołała wielkiej sensacji, bo skandale seksualne wstrząsają Kościołem katolickim od lat. W USA Kościół wypłacił w 2008 r. ponad 2 mld dolarów ofiarom nadużyć seksualnych. Prestiż Kościoła nadwerężyły też wieści o molestowaniu i gwałtach popełnianych przez duchownych i zakonników w Irlandii. Reakcją często było, niestety, dyskredytowanie oskarżycieli i zamiatanie sprawy pod dywan.
Problem jednak pozostał, co chce udowodnić pochodzący z Sycylii, a od 20 lat mieszkający w Mediolanie włoski dziennikarz. Książka cieszy się już ogromną popularnością we Francji, w Belgii i Szwajcarii, czeka na publikację w Kanadzie i Wielkiej Brytanii. We Włoszech trafiła jednak na mur milczenia. Trudno jeszcze powiedzieć, czy to efekt autocenzury wydawców, czy presji Watykanu. Mimo zniknięcia w 1994 r. ze sceny chrześcijańskiej demokracji, Kościół nadal wpływa bowiem na klimat polityczny nad Tybrem. – W obowiązującej tu wciąż kulturze omerty, milczenia, woli ukrywać wszelkie niekorzystne dla siebie fakty – mówi Abbate. Podkreśla, że celem jego książki nie było hańbienie Kościoła, lecz ujawnienie jego hipokryzji. Przypomina, że tysiące katolickich duchownych utrzymują potajemne stosunki z mężczyznami i kobietami, często przez lata, w jawnej sprzeczności z naukami Watykanu w kwestii celibatu.
O grzechach Watykanu, na temat których sam Watykan milczy, czytaj w poniedziałkowym Wprost w tekście Waldemara Kedaja