Boeing linii Enter Air został zawrócony kilkanaście minut po starcie z lotniska w Pyrzowicach z powodu usterki. Kapitan poinformował służby lotniska, że na dużej wysokości mogą wystąpić kłopoty z hermetyzacją samolotu. - Lot do Szarm el-Szejk jest długi i na dużej wysokości, więc została podjęta decyzja o zawróceniu samolotu do Pyrzowic - wyjaśniał rzecznik portu Cezary Orzech.
Boeing linii Enter Air miał pierwotnie wylecieć do Egiptu po godzinie 8 rano. Podczas kołowania na pas startowy stwierdzono jednak usterkę silnika. Pasażerowie musieli wysiąść i wrócić do terminalu. Ponownie weszli na pokład ok. godz. 10, krótko później samolot wystartował. Z trasy zawrócił nad Nowym Sączem. Maszyna przez pewien czas krążyła nad katowickim lotniskiem w celu wypalenia paliwa. Orzech całą sytuację określił jako "dmuchanie na zimne".
Polska linia czarterowa Enter Air dysponuje flotą ośmiu boeingów 737 w wersjach 400 i 800. Maszyny te mogą przewieźć odpowiednio 168 i 189 pasażerów.
zew, PAP