O kobiecie, która została zamieniona na komputer

O kobiecie, która została zamieniona na komputer

Dodano:   /  Zmieniono: 
Życie Danuty Wałęsowej wydało mi się jakąś szczególną martyrologią, która nigdy nie zostanie ani doceniona, ani za martyrologię uznana.
Książka Danuty Wałęsowej „Marzenia i tajemnice" utwierdziła mnie w  przekonaniu, że kobiety dzielą się na trzy kategorie. Pierwsza to  feministki, czyli osoby (płeć nie jest ważna), które wiedzą, że kobiety, tylko dlatego, że są kobietami, znajdują się w dużo gorszym położeniu; wykonują podrzędne czynności, mniej zarabiają albo w ogóle nie  zarabiają, bo domowe i wychowawcze prace, które wykonują, nazywa się nicnierobieniem lub boskim powołaniem, są ofiarami przemocy, mają trudny dostęp do stanowisk decyzyjnych, opiniotwórczych. Feministki/feminiści twierdzą, że to niesprawiedliwe i że trzeba to zmienić. I zmieniają. Pomału, ale skutecznie.

Druga kategoria to „kobiety niezależne", które garściami czerpią z tego, co feministki wywalczyły, czyli pracują, robią karierę, są obecne w  sferze publicznej lub – jeśli zostają w domu – robią to świadomie, z  wyboru. Kobiety niezależne feminizmem się nie zajmują, bo nie rozumieją, dlaczego ktoś walczy o to, co im przychodzi bez trudu.

Wreszcie są „kobiety uśpione", które znoszą kierat patriarchatu, traktując swoje pełne znoju życie jako jedyne możliwe, konieczne i  naturalne. Zawsze mną wstrząsa, gdy myślę o tych milionach kobiet, które życie poświęciły i poświęcają na obsługę mężczyzn i dzieci, domów i  pralek, nie mając możliwości odpłatnej pracy, wolności, niezależności, nie mówiąc o udziale w życiu publicznym, sławie czy karierze. Tym bardziej mną wstrząsa, gdy widzę to kobiece niewolnictwo dziś. Ale  „kobiety uśpione” czasem się budzą. Coraz częściej, coraz ich więcej.

Zawsze chciałam zapytać Danutę Wałęsę: „po co to pani robi?", „skąd ma  pani na to siły?”. Jej życie wydało mi się jakąś szczególną martyrologią, która nigdy nie zostanie ani doceniona, ani za  martyrologię uznana, bo to przecież „powołanie dane od Boga”, które trzeba w milczeniu wypełniać. Pani Danuty już o nic pytać nie muszę, ona sama siebie pyta: „Jak mogłam tyle czasu przeżyć, żeby choć przez moment w tym życiu nie pomyśleć o sobie?”.

„Marzenia i tajemnice" opowiadają o tym, jak budzi się z uśpienia. Jak pomału przepracowuje samotność w niezależność. „Właśnie jesienią 1980 r. nastąpił pierwszy etap uniezależniania się, usamodzielniania. Wtedy pomalutku do mnie dochodziło, że muszę sama na sobie polegać i  rozwiązywać problemy (…). Po Sierpniu musiałam się uczyć życia od  początku!”. Mało w tej książce tytułowych marzeń, więcej przestróg, że  „trzeba zawsze liczyć tylko na siebie”.

Jej książka to dobry wgląd w tradycyjną rodzinę, w której wszystko jest na głowie kobiety, a mężczyzna nie angażuje się w życie tej wspólnoty: bo nie umie, nie chce, bo są ważniejsze sprawy.

Znaczy: Sprawy. Po „przebudzeniu się" w 1980 r., kiedy Wałęsa stał się człowiekiem publicznym, a jego żona zrozumiała, że wymienił ją na „Solidarność”, było przebudzenie drugie, gdy małżonek został internowany, a znajomi siedzieli w więzieniach lub bali się jej pomagać. Z szóstką dzieci, w  ciąży radziła sobie sama. Dlaczego ten rodzaj „wojennego” heroizmu, który był udziałem wielu kobiet, nie jest uznany? Dlaczego nie dowiemy się też o nim z podręczników?

Trzecie przebudzenie nastąpiło, gdy jechała odebrać Pokojową Nagrodę Nobla. Jak pisze: „nie jechałam tam jako Danuta, żona Lecha Wałęsy, lecz jako Danuta, kobieta Polka, reprezentująca wszystkie kobiety". Nigdy nie  powiedziała o tym publicznie. Nie powiedziała nawet o tym mężowi, ale  właśnie dlatego, że wymyśliła sobie taką rolę – dobrze jej poszło. Jak czytamy: „dojrzała wtedy do bycia kobietą”.

Przebudzenie następne to lata prezydentury. Danuta Wałęsa została zastąpiona przez „Polskę i wielką politykę", nie przeprowadziła się do  Warszawy, bo wiedziała, że to niczego już w relacjach z mężem nie  zmieni. Przebudzenie następne – którego efektem jest książka – nastąpiło kilka lat temu, gdy Wałęsa pokochał internet i zaproponował jej kontakt przez Skype’a. Wtedy – sądzę – pojawiła się złość. A ta jest pierwszym krokiem do feminizmu.

Pani Danuta nie jest jednak feministką. Nie popiera parytetów, nie  należy do żadnej organizacji, nie chce być osobą publiczną. Ale chyba wie, czego nie chce. „Być wymienianą na komputer", Polskę czy cokolwiek innego. Po przebudzeniu chce być po prostu sobą. Ale myślę, że nie jest to jej ostatnie zdanie.

Więcej możesz przeczytać w 49/2011 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 49/2011 (1504)

  • Kuchnia polska4 gru 2011, 12:00Reakcją na berlińskie wystąpienie ministra Sikorskiego nie musi być pełna egzaltowanych ochów i achów euforia. Ale nie powinien nią być też urągający logice i estetyce bełkot. Może i nie powinien, ale jest.6
  • Na skróty4 gru 2011, 12:00Jak Sikorski konsultował wystąpienieRadosław Sikorski konsultował treść swojego berlińskiego wystąpienia nie z Donaldem Tuskiem, ale z jego najbliższym współpracownikiem Janem Krzysztofem Bieleckim – ustalił „Wprost". W tygodniu...8
  • Prezes Grzegorz Lato. List gratulacyjny4 gru 2011, 12:00Szanowny Panie Prezesie Grzegorzu, królu strzelców mistrzostw świata, dwukrotny ich medalisto, złoty medalisto olimpijski, senatorze Rzeczypospolitej i wreszcie prezesie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie rozumiem, jak tak ogromna rzesza Polaków...12
  • Chopin – człowiek, który został nazistą4 gru 2011, 12:00Uwaga – Krzysztof Zanussi kręci nowy film. Wciąż trzymający rękę na pulsie współczesności reżyser nakręci obraz pt. „Obce ciało", który ma traktować o mobbowanym w pracy katoliku. Co ciekawe, z powodu przekonań religijnych będą go...14
  • Cena ratunku4 gru 2011, 12:00Wezwałem Niemcy do wzięcia odpowiedzialności, także finansowej, za ratowanie strefy euro. Wszyscy w Europie to zrozumieli oprócz polityków PiS. Apeluję do opozycji o solidarność z rządem, który prowadzi wielką grę na rzecz roli Polski w Europie...18
  • Stawka większa niż Unia4 gru 2011, 12:00TOMASZ MACHAŁA: Krytyczne dni w historii Unii – pisze „The New York Times". Zgadza się pan? DOMINIQUE MOïSI: Tak. Ten tydzień to punkt zwrotny w historii Unii. Albo szybko poradzimy sobie z kryzysem, albo przeżyjemy upadek...23
  • Niech niemiecki nacjonalizm trzyma się jak najmocniej4 gru 2011, 12:00TOMASZ MACHAŁA: Ile w negatywnych emocjach waży w Polsce słowo „Niemiec"? ANDRZEJ STASIUK: Dużo, zaczynając od etymologii słowa „Niemiec", czyli ktoś niemy, ktoś, z kim się nie można porozumieć z racji jego niezrozumiałego...25
  • Problem Narodowy4 gru 2011, 12:00Pół roku przed Euro otwarto go, ale tylko na niby. Jego szef zarabia tyle, ile premier albo prezydent. Przed państwem Stadion Narodowy.28
  • Sztandar wyprowadzić4 gru 2011, 12:00Pudrowanienic już nie da. SLD czeka rewolucja albo zejście ze sceny. Tylko rewolucjonistów jak na lekarstwo.32
  • Wio, koniku4 gru 2011, 12:00Są z dwóch różnych bajek, ale łączy ich żądza władzy. To żądza naprawdę silna, związek jest więc solidny.36
  • Dwór prezesa4 gru 2011, 12:00Jarosław Kaczyński czasem hamletyzuje, mówi, że ma dość. Wtedy dwór składa mu hołdy, prosi, żeby nie rezygnował. Prezes w końcu ulega i zostaje. Choć przecież nigdzie się nie wybierał.40
  • O kobiecie, która została zamieniona na komputer4 gru 2011, 12:00Życie Danuty Wałęsowej wydało mi się jakąś szczególną martyrologią, która nigdy nie zostanie ani doceniona, ani za martyrologię uznana.44
  • Prawica dostała wścieklizny4 gru 2011, 12:00Radziłbym się radować ciepłą wodą, bo rozwścieczona prawica może nam na głowę wylać kubeł zimnej wody i jeszcze będziemy musieli się cieszyć, że to tylko woda.46
  • Dawid czy Goliat?4 gru 2011, 12:00Ciągnie tiry, tańczy z gwiazdami, a ostatnio również walczy na ringu. Kochają go tłumy, nie cierpią koledzy sportowcy. I mówią: Pudzian to zadufany w sobie skąpiec, który dla zwycięstwa jest gotów na wszystko. Nawet na stosowanie niedozwolonego...50
  • Lewy4 gru 2011, 12:00Od nieudacznika do gwiazdy Bundesligi – tę drogę Robert Lewandowski przebył w zaledwie kilka miesięcy, stając się dla Niemców dowodem, że Polak potrafi. I to nie tylko jako hydraulik.54
  • Upadły artysta biznesu4 gru 2011, 12:0020 lat temu mówiono o nim: największy aferzysta III RP. On sam wolał nazywać siebie artystą biznesu. Dziś Bogusław Bagsik, współtwórca spółki Art-B i autor osławionego oscylatora, znów ma kłopoty z prawem.56
  • Nieznośnie niepewna przyszłość4 gru 2011, 12:00On ma 66 lat i chce pracować jeszcze cztery lata. Ona ma 57 i resztką sił ciągnie do sześćdziesiątki. Jak długo Polacy mogą pracować? I jak długo chcą?60
  • Socjalni i ich klienci4 gru 2011, 12:00Rząd zafundował pracownikom socjalnym serial telewizyjny o ich codziennym znoju. – Mało realistyczny – uznali oni sami. Woleliby podwyżki i trochę lepsze prawo.62
  • Najbogatszy człowiek świata4 gru 2011, 12:00Oficjalny majątek Władimira Putina nie ma znaczenia. Obecny władca, właśnie szykujący się do kolejnej kampanii prezydenckiej, jak kiedyś car, może mieć w Rosji wszystko. I ma.64
  • Ostatni więzień Stalina4 gru 2011, 12:00To była jedna z najbardziej nieprawdopodobnych biografii ostatniego stulecia. Zmarła Swietłana Stalin, jedyna córka, ostatnie dziecko sowieckiego tyrana.68
  • Deska ratunku made in China4 gru 2011, 12:00Chiny są właścicielem świata, a reszta tylko mieszka tutaj kątem. Podobne prognozy mnożą się na Zachodzie. Czy rzeczywiście zmierzamy w tym kierunku?72
  • Otake Polskę walczyłem4 gru 2011, 12:00Mówi, że chciał już przejść na emeryturę, ale nie może, bo miliony same się pchają do portfela. Kocha latanie, ale bez żalu robi z lotniska centrum handlowe. W kryzysie „cash is the king” – podkreśla.76
  • Czekanie na potwora4 gru 2011, 12:00W tym sezonie w Londynie najmodniejszy jest kindle. W londyńskim metrze, w autobusach, na lotniskach ludzie w najróżniejszym wieku siedzą z nosami w wypromowanym przez Amazon czytniku e-booków.80
  • Przedszkole konsumpcji4 gru 2011, 12:00Polski rynek zabawek zaatakowała amerykańska żyrafa. Jak wyjdą na tym dzieci i portfele ich rodziców?84
  • Na zawsze ciacho4 gru 2011, 12:00Próbował wszystkiego, by pozbyć się wizerunku amanta. Nie pomogła ani współpraca z najlepszymi reżyserami, ani świetne role – nawet te, w których kpi z samego siebie. Z okazji premiery „Moneyball”, w którym znów dowodzi, że jest...91
  • Szekspir forever4 gru 2011, 12:00Po co na nowo tłumaczyć Szekspira? Bo jest – mówi Piotr Kamiński, tłumacz - o wiele bardziej znany i doceniany we Francji niż w Polsce. Właśnie pracuje nad polskimi przekładami wszystkich dzieł słynnego stratfordczyka.96
  • Pracoholik z kreskówki4 gru 2011, 12:00Niewielu artystów potrafi przetrwać rozpad kultowego zespołu i założyć kolejny równie kultowy. Damon Albarn, lider Blur i Gorillaz, jest jednym z tych, którym się udało.100
  • Wywiad4 gru 2011, 12:00Wiele lat temu amerykański mistrz świata w boksie Mike Tyson wypowiedział słowa, które do dziś nie dają mi spokoju: „Za wywiady powinno mi się płacić, to ja dostarczam treści, media z tego żyją". Wkrótce rzucił nawet jakąś kwotę, ale...108
  • Prusy, małże, bańka i już!4 gru 2011, 12:00Tak, zgadzam się, że ciągłe zajmowanie się opozycją (zwłaszcza tą prawicową) zamiast rządem jest trochę niezdrowe dla życia politycznego kraju i być może wynika z antykaczyńskiej fobii wielu dziennikarzy. Ale, jak rany Julek, co mają począć biedne...110
  • 2012 – powrót polisolokat i struktur4 gru 2011, 12:00Polisy o funkcji lokacyjnej oraz struktury – właśnie tych produktów będą poszukiwali klienci w przyszłym roku. Nie tylko ze względu na zwolnienie ich z podatku od dochodów kapitałowych.112
  • Wzbogacili się? Oddadzą4 gru 2011, 12:00Ponad 300 tys. zł zarobili w tym roku szefowie warszawskich spółek IT. 30 tys. – magazynierzy. Wkrótce zapłacą wysoką daninę fiskusowi.113
  • Początek końca kryzysu4 gru 2011, 12:00Warto zainwestować w nieruchomości oraz we własne doświadczenie. Kryzys jednak już się kończy, na naszych oczach – twierdzi dr Janusz Grobicki, ekspert Centrum im. Adama Smitha.114
  • Sukces bankowej kampanii4 gru 2011, 12:00Reklamy PKO Banku Polskiego z udziałem Szymona Majewskiego zaowocowały wyraźnym wzrostem liczby rachunków otwieranych przez klientów. Bank umocnił też swoją pozycję lidera jako najlepiej rozpoznawanego spontanicznie banku. Showman odmłodził także...116
  • Skórka magiczna4 gru 2011, 12:00Skórka pomarańczowa jest w polskiej kuchni wszechobecna, choć udajemy, że o niej zapomnieliśmy. Trochę się jej wstydzimy, trochę nie rozumiemy. Wiele tracimy, nie dodając jej do naszych potraw. Jest niezastąpiona w wykwintnej kuchni, a...118
  • Ptactwo nad Polską, czyli polityka i ornitologia4 gru 2011, 12:00NIE WIEM, CZY PAŃSTWO ZAUWAŻYLI, ale ostatnio nad Polską przeleciało dużo różnej maści ptactwa. Zjawiska tego nie można wyjaśnić teorią o odlocie do ciepłych/przylocie do ciepłych krajów. Dlatego warto mu się przyjrzeć, nim zrobi to CBA (ustawiane...120
  • Raz sierpem, raz młotem niemiecką hołotę4 gru 2011, 12:00W PiS wreszcie ożywienie intelektualne. 13 grudnia idziemy na marsz niepodległości, tym razem pod hasłem „Przywrócić karę śmierci i zastosować ją wobec Radosława Sikorskiego, polskojęzycznego dyplomaty na usługach Niemca Benedykta XVI”.120
  • Czarny piątek4 gru 2011, 12:00Czarny piątek to w USA dzień wielkich wyprzedaży. Sklepy otwierają się już o północy i zaczyna się wyścig po telewizory plazmowe, laptopy czy ciuchy w cenach wręcz groszowych. Jak co roku, tak i tym razem doszło do skandali i bójek. Jakaś kobieta...122