- Szpiegowski samolot bezzałogowy, mało uszkodzony przy zestrzeleniu, został przejęty przez irańskie siły zbrojne - poinformowała telewizja. O zestrzeleniu maszyny ogłosiła też agencja Fars. Źródło w armii ostrzegło, że w działaniach przeciwko amerykańskim lotom nie ograniczy się ona do terytorium kraju. - Odpowiedź armii irańskiej na pogwałcenie przez amerykański samolot szpiegowski naszej przestrzeni powietrznej nie ograniczy się już tylko do granic Iranu - oznajmiło to źródło.
Incydent wydarzył się kilka dni po zajściach w Teheranie, na które ostro zareagowały państwa zachodnie. We 29 grudnia w irańskiej stolicy demonstranci protestujący przed ambasadą brytyjską przeciwko ostatnim sankcjom Londynu na Teheran przeprowadzili szturm na tę placówkę. To wydarzenie doprowadziło do jeszcze większego zaostrzenia relacji Iranu z Zachodem. USA i kraje UE rozważają kolejne sankcje wobec Teheranu, który według nich pod pozorem cywilnego programu nuklearnego prowadzi prace mające prowadzić do budowy broni jądrowej.
Obawy krajów zachodnich potwierdza opublikowany w listopadzie raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Iran zaś twierdzi, że program nuklearny rozwija wyłącznie w celach pokojowych. Jak przypomina agencja Reutera w lipcu Iran ogłosił, że zestrzelił amerykański samolot lecący nad obiektem nuklearnym w Fordo, w środkowej części kraju, gdzie prowadzone jest wzbogacanie uranu.
eb, pap