I po szczycie. Nowy pakt fiskalny w marcu. Może

I po szczycie. Nowy pakt fiskalny w marcu. Może

Dodano:   /  Zmieniono: 
Herman Van Rompuy (fot. EPP)
- Nowy pakt fiskalny zostanie podpisany na początku marca, może wcześniej - oświadczył przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy na zakończenie dwudniowego szczytu UE w Brukseli. Van Rompuy wyraził nadzieję, że zgodzi się na to 26 z 27 państw UE.
Van Rompuy powiedział, że liczy, iż "dość szybko" po konsultacjach w parlamentach narodowych znana będzie liczba krajów, które będą uczestniczyły w procesie zawierania nowego porozumienia dotyczącego zacieśniania dyscypliny finansowej. Jak dodał, jest optymistą, gdyż uważa, że liczba ta będzie bardzo zbliżona do 26. Według Van Rompuya, ratyfikacja nowego paktu fiskalnego powinna nastąpić do połowy 2012 roku.

Wszystko o szczycie Unii na  Wprost.pl

Szczyt - Fakty

Nowego traktatu nie będzie. Londyn zablokował zmiany

I po szczycie. Nowy pakt fiskalny w marcu. Może

MFW dostanie 200 mld euro na ratowanie eurolandu

Ile głosów potrzeba do przyjęcia zmian? Kopacz odmawia odpowiedzi

SLD: dlaczego Tusk nic nam nie mówi?

Ziobryści: potrzebna Rada Bezpieczeństwa Narodowego

Węgry będą wspierać integrację eurolandu


Szczyt - Opinie

"Niech Tusk przyzna: zawsze będziemy zarabiać mniej niż  Niemcy"

"Tusk powinien uczyć się dyplomacji od Camerona"

"Polska będzie płacić, żeby ratować bogatszych od  siebie"

"Jeśli UE będzie wywierać presję, to utracimy suwerenność"

Wielka Brytania: nie będziemy izolowani, nie będzie dwóch prędkości

Rostowski: szczyt UE to porażka

Tusk o szycie UE: krok do przodu, ale do entuzjazmu daleko

"Europa jest w tyle. Już nie jest wzorem dla świata"

Waszczykowski: nasza gotowość na euro to mrzonka

"Rząd nie straszy Polaków. Stawiamy sprawy uczciwie"

Tusk: były różnice między Unią a Brytyjczykami

Merkel zadowolona ze szczytu. Sarkozy liczył na więcej

Prezes EBC: wynik szczytu? Bardzo dobry

Buzek zadowolony ze szczytu

Wielka Brytania: weto Camerona to izolacja Londynu

Grupiński: weto Londynu to problem całej Europy

"Polska słusznie chce przyjąć nowe zasady dyscypliny finansowej"

Francja uspokaja agencje ratingowe. "Fakty mówią same za siebie"

"Rola Europejskiego Banku Centralnego jest kluczowa w  kryzysie"

Barroso: trzy państwa spytają o zdanie parlament

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso powiedział, że co najmniej 23 państwa członkowskie UE będą sygnatariuszami nowego paktu fiskalnego. Zastrzegł jednak, że być może będzie ich nawet 26. - Trzy państwa członkowskie poinformowały nas, że przed ostateczną decyzją muszą przeprowadzić konsultacje parlamentarne - powiedział Barroso. Oświadczył, iż chciałby, aby  przeprowadzono zmianę traktatową, która obowiązywałaby wszystkie 27 państw, mimo że - jak zaznaczył - "chodzi nam o wzmocnienie ładu prawnego tylko w strefie euro".

W ocenie Barroso państwa członkowskie, które zgodziły się na ten pakiet, dążą nie do uzyskania nowych kompetencji, lecz aby UE oraz jej instytucje podejmowały działania, realizując te prerogatywy, które już w  traktacie są zapisane. Co - jak ocenił - "jest bardzo ważne z  prawnego punktu widzenia". Szef KE ocenił, że rozwiązanie przyjęte na szczycie nie było "opcją preferowaną, ale skieruje nas w dobrą stronę".

Tusk przyznaje: zrobiliśmy mniej niż planowaliśmy

Na tej samej konferencji prasowej premier Donald Tusk podsumował pół roku polskiego przewodnictwa w Radzie UE (tzw. prezydencję). Oświadczył, że "chcieliśmy osiągnąć więcej, działać szybciej" ale okoliczności na to nie pozwoliły, bo były trudniejsze niż Tusk się spodziewał. Zdaniem szefa polskiego rządu, zadaniem prezydencji było "utrzymanie wiary w sens zjednoczonej Europy i wzmocnienie działań, które tę wiarę przekuwają w konkretne działania. Tusk zadeklarował, że z satysfakcją uczestniczył w uroczystości podpisania przez Chorwację traktatu akcesyjnego. - Z satysfakcją finalizujemy rozmowy z  Ukrainą, wytyczamy - chociaż można było ambitniej - szlak coraz bardzie czytelny dla Czarnogóry i Serbii - dodał.

Sukcesy? Patenty

Tusk ocenił, że Europa - mimo trudnych miesięcy - jest "najbardziej atrakcyjnym modelem współdziałania państw i narodów, jaki współczesny świat wymyślił". - Nawet jeśli sami czasami na Europę narzekamy - stwierdził. Do osiągnięć polskiej prezydencji zaliczył zakończenie prac nad tzw. sześciopakiem.  Tusk powiedział, ze chce więcej integracji europejskiej. - Zjednoczona Europa, wspólnotowość, to nie źródła kryzysu. Wręcz przeciwnie - postępująca integracja to warunek konieczny, aby wyjść z kryzysu - oświadczył Tusk. Do sukcesów Tusk zaliczył "znalezienie finału dla patentu europejskiego". - Mam nadzieję, że ci, którzy dyskutują na temat siedziby sądu patentowego, szybko tę dyskusję zakończą, bo my swoją robotę wykonaliśmy w stu procentach - oświadczył Tusk.

Tusk podziękował przewodniczącemu Rady Europejskiej Hermanowi Van Rompuyowi oraz szefowi Komisji Europejskiej Jose Manuelowi Barroso za  współpracę podczas polskiej prezydencji. - Wasza współpraca była bezcenna. W naszej prezydencji nic nie udałoby się bez waszej pomocy - mówił. Tusk wyraził nadzieję, że następująca po polskiej duńska prezydencja przyniesie postęp w negocjacjach na temat przyszłego budżetu Unii Europejskiej. Dania przejmie od Polski przewodnictwo w  Radzie UE 1 stycznia.

zew, PAP