Szef MSW po próbie samobójczej: będziemy działać szybko i rzetelnie

Szef MSW po próbie samobójczej: będziemy działać szybko i rzetelnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Cichocki (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Jacek Cichocki, szef MSW powiedział, że w sprawie próby samobójczej prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pułkownika Mikołaja Przybyła podjęte zostały "wszelkie czynności wyjaśniające".
- W przypadku osoby takiej jak prokurator lub osoby szczególnie ważnej, bo nadzorującej śledztwo, jestem przekonany, że czynności zostaną przeprowadzone szybko i bardzo rzetelnie - zapewnił Cichocki.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Prokurator wojskowy strzelił sobie w głowę. Trwa reanimacja

Do próby samobójczej prokuratora doszło po konferencji dotyczącej śledztwa w sprawie przecieku do mediów z postępowania w sprawie katastrofy smoleńskiej. Oświadczenie pułkownika miało związek m.in. z tym, że 9 stycznia po południu prokurator generalny Andrzej Seremet miał ogłosić swoje decyzje w sprawie prokuratorów wojskowych z Poznania, którzy według mediów bez koniecznej decyzji sądu chcieli, aby teleoperatorzy ujawnili im esemesy m.in. dziennikarzy.

Prokurator Generalny miał zapoznać się z wynikami kontroli działań poznańskiej prokuratury wojskowej w tym śledztwie. Według "Gazety Wyborczej", prokuratura ta sześć razy złamała prawo, żądając by operatorzy sieci komórkowych ujawnili jej treść esemesów dziennikarzy oraz prokuratorów. Operatorzy tych danych nie udostępnili, bo tajemnicę korespondencji można uchylić tylko za zgodą sądu, której w tej sprawie nie było.

Przybył w wygłoszonym przez siebie oświadczeniu zapewnił m.in. że w śledztwie nie było żadnych nieprawidłowości, a dziennikarze, piszący o tym, że prokuratura wojskowa złamała prawo, zostali zmanipulowani. Podkreślił również, że manipulacja dziennikarzy wynikała z faktu, iż prokuratura prowadzi bardzo poważne śledztwo związane z przestępczością zorganizowaną w Wojsku Polskim.

ja, PAP