Rajd Dakar: Hołowczyc jest dziesiąty - wyżej już raczej nie będzie

Rajd Dakar: Hołowczyc jest dziesiąty - wyżej już raczej nie będzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed ostatnim etapem Rajdu Dakar Krzysztof Hołowczyc zajmuje 10 miejsce (fot. EPA/CEZARO DE LUCA/PAP)
Francuski motocyklista Cyril Despres ponownie objął prowadzenie w 34 Rajdzie Dakar i praktycznie może się już czuć zwycięzcą imprezy. Na 13 etapie dotychczasowy lider Hiszpan Marc Coma popełnił błąd w nawigacji. Stracił ponad 13 minut, grzebiąc swoje szanse na zwycięstwo.

Wszystko wskazuje na to, że zagubienie się Comy na wydmach na odcinku z Nasca do Pisco (375 km, w tym 275 km odcinka specjalnego) zadecydowało o wynikach w rywalizacji motocyklistów. Despres nie  popełnił błędu i zajął na etapie drugą pozycję, przegrywając nieznacznie z Portugalczykiem Helderem Rodriguezem. Przed ostatnim, najkrótszym odcinkiem do stolicy Peru -  Limy, Francuz ma bezpieczną przewagę ponad 11 minut nad Comą. Jacek Czachor przyjechał do mety na 21 miejscu, a Marek Dąbrowski - na 33. W klasyfikacji generalnej Polacy są na pozycjach 14 i  31.

Po dziesiąte zwycięstwo w Rajdzie Dakar, a czwarte za kierownicą samochodu, pewnie zmierza Francuz Stephane Peterhansel (triumfował sześć razy na  motocyklu). Etap z 14 stycznia wygrał w sposób bezdyskusyjny, powiększając przewagę nad Hiszpanem Nani Romą z 20 minut do blisko 43. Krzysztof Hołowczyc uzyskał 12 wynik i przesunął się w klasyfikacji generalnej z jedenastej na dziesiątą pozycję. Polski kierowca szans na dalszy awans już praktycznie nie ma.

PAP, arb