PiS wzywa rząd do... zbojkotowania Euro 2012. "Europa powinna rozważyć odebranie turnieju Ukrainie"

PiS wzywa rząd do... zbojkotowania Euro 2012. "Europa powinna rozważyć odebranie turnieju Ukrainie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
W związku z sytuacją Julii Tymoszenko PiS opowiada się za bojkotem meczy Euro 2012 rozgrywanych na Ukrainie oraz dalszą presją na władze ukraińskie - napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego polski rząd powinien również zagrozić bojkotem.
"W związku z wydarzeniami politycznymi na Ukrainie oraz sytuacją uwięzionej liderki opozycji Julii Tymoszenko Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za bojkotem rozgrywanych na Ukrainie meczy mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz za dalszą presją na władze ukraińskie" -  czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesa PiS. Uważa on, że "polski rząd powinien również zagrozić bojkotem ukraińskiej części mistrzostw".

Bojkot to za mało? "Trzeba rozważyć odebranie turnieju Ukrainie"

W ocenie Kaczyńskiego działania rządu ukraińskiego wobec opozycji, a  zwłaszcza sposób traktowania Tymoszenko "powinny spotkać się ze  stanowczą reakcją polskich, jak i europejskich polityków". "W tym kontekście cieszą deklaracje bojkotu meczy Euro 2012 rozgrywanych na  Ukrainie, składane przez niektóre rządy europejskie" - pisze lider Prawa i Sprawiedliwości. "Niestety postawa rządu ukraińskiego każe przypuszczać, że samo zbojkotowanie Euro 2012 w tym kraju, może nie przynieść rezultatu. Dlatego odpowiednie instytucje europejskie powinny przygotować scenariusz odebrania Ukrainie prawa do organizacji powierzonej jej części mistrzostw Europy i przeniesienia jej do innego kraju. Europa musi dać czytelny sygnał w sprawie drastycznego łamania praw człowieka na Ukrainie. Tylko zdecydowana postawa może skłonić rząd w Kijowie do  zmiany polityki" - napisał Kaczyński.

W imię Tymoszenko

Prezes PiS ocenił, że "władze ukraińskie tłumacząc, iż  Tymoszenko została skazana przez niezawisły sąd ukraiński, muszą pamiętać, że państwo praworządne stosuje zasadę równości wszystkich wobec prawa". Zdaniem Kaczyńskiego na Ukrainie "ta reguła jest łamana, by prowadzić walkę polityczną i eliminować z życia publicznego liderów opozycji". Jak dodał, "taka sytuacja nie może być tolerowana" przez UE. W sytuacji, w której powyższe reperkusje nie wpłyną na rząd w Kijowie - w ocenie prezesa PiS - UE "powinna kontynuować polityczną presję na  władze ukraińskie i zastanowić się nad dalszymi krokami politycznymi, dyplomatycznymi i gospodarczymi w tej sprawie".

Hofman: Ukraina może się zmienić w Białoruś

Rzecznik PiS Adam Hofman komentując oświadczenie prezesa PiS podkreślił, że obecnie "jest dobry moment, by wymusić na władzach Ukrainy europejskie standardy traktowania opozycji". Jego zdaniem trzeba wymusić na ukraińskim prezydencie Wiktorze Janukowyczu zmianę decyzji w sprawie Tymoszenko. Jeśli tak się nie stanie, to - w opinii Hofmana - Ukraina będzie wchodziła we wschodnią strefę wpływów. Hofman dodał, że jeśli nie uda się wpłynąć na władze ukraińskie do rozpoczęcia mistrzostw, to należy być konsekwentnym i polscy politycy powinni bojkotować ukraińską część Euro 2012 i należałoby podjąć działania na szczeblu UE. Zwrócił przy tym uwagę, że o bojkocie ukraińskiej części Euro 2012 mówi np. rząd Niemiec. - Trzeba działać, bo Ukraina szybko może stać się Białorusią - ostrzegł poseł PiS.

PAP, arb