- Oczekujemy dziś na przeprosiny od Platformy Obywatelskiej - przekonuje na antenie Radia Zet rzecznik PiS Adam Hofman. Dodaje, że sentencja przeprosin miałaby brzmieć: „przepraszam Prawo i Sprawiedliwość za to, że tak to wykorzystaliśmy politycznie i płaczem Beaty Sawickiej zmieniliśmy wynik wyborów”. Hofman skomentował w ten sposób skazanie przez sąd Beaty Sawickiej na trzy lata pozbawienia wolności za to że była posłanka PO przyjęła łapówkę z rąk agentów CBA.
- To sprawiedliwy wyrok, który pokazuje, że mieliśmy rację walcząc z korupcją – mówi o wyroku w sprawie Sawickiej Hofman. I dodaje, że przeprosiny należą się PiS-owi od Donalda Tuska, Bronisława Komorowskiego i Jarosława Gowina. Komorowski miałby przeprosić za słowa "skrzywdzili Beatę" skierowane pod adresem PiS-u i CBA, Tusk za słowa o wykorzystaniu sprawy Sawickiej do walki politycznej, a Gowin za to, że mówiąc o rządzie PiS-u stwierdził iż, "gdy na niego patrzy to robi mu się niedobrze, bo PiS podstawił agenta, który uwiódł Sawicką i przez rok namawiał do korupcji". Hofman podkreśla, że sąd odrzucił te wszystkie zarzuty. "Działania CBA wobec późniejszej oskarżonej nie miały podtekstu politycznego. Wykluczyć należy, że Sawicka była wytypowana przez służby i od początku planowano wobec niej działania" – przypomina sentencję wyroku rzecznik PiS.
Hofman domaga się też od polityków PO "poczwórnych" przeprosin dla Tomasza Kaczmarka (obecnie poseł PiS, dawniej funkcjonariusz CBA znany jako agent Tomek). - To jest człowiek, który rozpracowywał różnego rodzaju mafie, przez dwanaście lat walczył z przestępczością zorganizowaną. Kiedy z nim rozmawiałem, mówił że podczas pracy nad posłanką Sawicką spotkał się z większym oporem, niż kiedykolwiek wcześniej. Widocznie PO jest gorsza niż wcześniejsza praca Tomasza Kaczmarka - zauważa z przekąsem poseł PiS.
Hofman domaga się też od polityków PO "poczwórnych" przeprosin dla Tomasza Kaczmarka (obecnie poseł PiS, dawniej funkcjonariusz CBA znany jako agent Tomek). - To jest człowiek, który rozpracowywał różnego rodzaju mafie, przez dwanaście lat walczył z przestępczością zorganizowaną. Kiedy z nim rozmawiałem, mówił że podczas pracy nad posłanką Sawicką spotkał się z większym oporem, niż kiedykolwiek wcześniej. Widocznie PO jest gorsza niż wcześniejsza praca Tomasza Kaczmarka - zauważa z przekąsem poseł PiS.
Radio Zet, arb