Sawicki spotka się ze strajkującymi rolnikami

Sawicki spotka się ze strajkującymi rolnikami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protest zachodniopomorskich rolników rozpoczął się w Szczecinie, 14 czerwca (fot.PAP/Lech Muszyński)
Przed siedzibą szczecińskiej Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) zachodniopomorscy rolnicy kontynuują rozpoczęty 14 czerwca protest przeciwko - jak mówią - złej polityce rolnej rządu. Przed ANR jest około stu rolników i trzydzieści ciągników.

- Rolnicy będą kontynuowali protest do 25 czerwca - powiedział przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego Edward Kosmal. - Czekamy teraz na przyjazd prezesa ANR i ministra rolnictwa, żeby porozmawiać z nimi o naszych problemach - dodał.

Jak poinformowało biuro prasowe ANR, jej prezes Leszek Świętochowski planuje spotkać się z protestującymi rolnikami w Szczecinie na początku przyszłego tygodnia. Prezes ANR będzie reprezentował na spotkaniu także ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Natomiast służby informacyjne Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowały, że Sawicki nie przyjedzie do Szczecina w przyszłym tygodniu. Na 19 czerwca minister zaprosił protestujących na spotkanie w siedzibie ministerstwa w Warszawie, którego głównym tematem mają być postulaty rolników.

"Dość wyprzedaży polskiej ziemi"

Na ciągnikach, które rolnicy przyprowadzili pod siedzibę Agencji, zawieszono kartki z napisem: "własność banku". Na transparentach można przeczytać m.in.: "Dość wyprzedaży polskiej ziemi", "Rząd PO zagładą polskiego rolnictwa" czy "Rolnik już nie może, a rząd mu nie pomoże". Rolnicy protestują m.in. przeciwko temu, że ziemia - ich zdaniem - trafia w ręce dużych korporacji z obcym kapitałem, zamiast do zachodniopomorskich gospodarzy, których nie stać na jej zakup.

Protestujący domagają się uznania dzierżawy za pełnoprawną formę rozdysponowania gruntów rolnych z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz zagwarantowania możliwości kontynuacji dzierżawy przez następców prawnych, a także dopłat do kredytów na zakup ziemi. Protestujący chcą też konsultacji społecznych w sprawie projektowanych zmian opodatkowania gospodarstw. Wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników zapowiadał premier Donald Tusk. Obecnie resort finansów przygotowuje założenia do projektu ustawy. Podatek miałby obowiązywać od 2013 r.

Rolnicy zwrócą 30 procent ziemi?

Protestujący domagają się też zwiększenia limitów i zwrotu pełnej akcyzy za paliwo rolnicze, zrównania dopłat obszarowych z krajami tzw. starej UE i dopłat do kredytów na zakup ziemi. Rolnicy chcą również pełnej informacji na temat ustaleń z Komisją Europejską na temat zmniejszenia płatności bezpośrednich. Znowelizowana ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa weszła w życie w grudniu 2011 r. Jej najbardziej kontrowersyjny zapis stanowi, że obecni dzierżawcy będą musieli zwrócić Agencji Nieruchomości Rolnych 30 proc. ziemi, którą aktualnie użytkują. W zamyśle rządu taki przepis pozwoli na pozyskanie dodatkowych gruntów, dzięki którym rolnicy będą mogli powiększyć swoje gospodarstwa.

W zasobie ANR jest prawie 1,96 mln ha, z czego 1,47 mln ha stanowią grunty wydzierżawione. Ponadto Agencja dysponuje prawie 100 tys. ha nieruchomości nierolnych, spośród których ponad dwie trzecie znajdują się w obrębie granic miast lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie.

ja, PAP