Wajda miał zagrać w reklamie OLT, czyli kulisy filmu o Wałęsie

Wajda miał zagrać w reklamie OLT, czyli kulisy filmu o Wałęsie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Wajda (fot. JERZY STALEGA / Newspix.pl )Źródło:Newspix.pl
Pieniądze od Amber Gold miały zostać przeznaczone na usługi sponsorskie, a nie na zrealizowanie kolejnych scen filmu. Film miał powstać, ale reklamowy: Andrzej Wajda wsiada do samolotu OLT Express, leci, wysiada, Robert Więckiewicz leci tymi liniami, wysiada…
- My z tymi pieniędzmi nie chcemy już mieć nic wspólnego – mówi Michał Kwieciński, szef Akson Studio, firmy produkującej „Wałęsę” Wajdy. Pieniądze Amber Gold zatem leżą. Czekają, aż je ktoś zabierze z konta. Film też czeka. Na dokończenie.

To konto nieoprocentowane. Depozytowe. Leżą na nim pieniądze od Amber Gold. – Czekamy, aż według odpowiednich procedur pieniądze zostaną od nas odebrane – mówi na początek Michał Kwieciński, szef Akson Studio, firmy produkującej „Wałęsę”, przyjaciel Andrzeja Wajdy. Kiedy? Podobno w październiku.

Na razie do Aksonu zgłosiło się ponad 80 osób, klientów „złotej” firmy, z roszczeniami. Komornik też pismo napisał. Zażądał podania numerów kont i poinformował, że zamierza je zająć. – Niektórzy poszkodowani wyobrażają sobie, że ja tu będę siedział przy kantorku, oni będą przynosić umowy z Amber Gold, a ja będę odhaczał nazwiska i wypłacał pieniądze. Otóż, nie ma takiej prawnej możliwości. Osobą, która obecnie sprawuje pieczę i dysponuje majątkiem Amber Gold, jest ustanowiony przez sąd nadzorca przymusowy. Nie ja będę decydował, w czyje ręce trafią środki, które dostaliśmy od Amber Gold. My z tymi pieniędzmi nie chcemy już mieć nic wspólnego - twierdzi Kwieciński.

Pieniądze od Amber Gold miały zostać przeznaczone na usługi sponsorskie, a nie na zrealizowanie kolejnych scen filmu. Film miał powstać, ale reklamowy: Andrzej Wajda wsiada do samolotu OLT Express, leci, wysiada, Robert Więckiewicz leci tymi liniami, wysiada… Do tego urywki z planu „Wałęsy”, być może krótka wypowiedź reżysera. Wszystko po zmontowaniu miało trwać minutę i sławić dobre imię Amber Gold i Marcina, teraz zaledwie P.

Wydrukowano też ulotki, plakaty, teczki do materiałów promocyjnych – wszystko reklamujące gdańską piramidę finansową. Dowiaduję się, że Amber Gold był bardzo starannie przygotowany do negocjacji umowy z Akson Studio i „żadnych oznak nieprofesjonalizmu mogących budzić jakiekolwiek zastrzeżenia nie zauważono”. I jak słyszę od ludzi z produkcji, gdyby nie społeczno-medialna nagonka, gdyby nie publiczne nawoływanie Lecha Wałęsy, by „Wajda zdjął z niego to odium” i wyjaśnił sprawę pieniędzy Amber Gold, nie byłoby mowy o jakichkolwiek zwrotach. – My działaliśmy zgodnie z prawem – zapewnia szef Aksonu.

Artykuł Magdaleny Rigamonti "Człowiek ze złota" w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost".

Nowy numer "Wprost" od 12.00 w niedzielę jest dostępny w formie e-wydania. Najnowsze wydanie tygodnika dostępne jest też na Facebooku.