- To ile państwo polskie zrobiło na rzecz tej setki, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, to po prostu przekracza wszelkie granice proporcji w stosunku do innych śmierci - mówił na antenie TOK FM prof. Radosław Markowski.
- Uważam, że życie i śmierć człowieka są sprawą indywidualną. W tym przypadku, siłą rzeczy, ona musiała być upubliczniona, ale... tyle, i my wszyscy jako podatnicy, ile państwo polskie, na rzecz tej setki, która zginęła w katastrofie smoleńskiej, zrobiło i robi nadal, to po prostu przekracza wszelkie granice proporcji w stosunku do innych śmierci - mówił Markowski.
Markowski podkreślił, że razi go fakt, iż tysiące ludzi odchodzi z pracy z powodów niezawinionych przez siebie. - Żyjemy w kraju, w którym są partie polityczne, ich plemiona, i każdy ma swoją własną narrację, opowieść o rzeczywistości - podsumował.
ja, TOK FM
Markowski podkreślił, że razi go fakt, iż tysiące ludzi odchodzi z pracy z powodów niezawinionych przez siebie. - Żyjemy w kraju, w którym są partie polityczne, ich plemiona, i każdy ma swoją własną narrację, opowieść o rzeczywistości - podsumował.
ja, TOK FM