Krowy zarażone wąglikiem. Winny deszcz?

Krowy zarażone wąglikiem. Winny deszcz?

Dodano:   /  Zmieniono: 
36 sztuk bydła z zarażonego wąglikiem stada odizolowano w jednej z ubojni w okolicach Starego Sącza (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Krowy ze słowackiego stada, w którym odkryto wąglika trafiły do Polski we wrześniu - stwierdził w rozmowie z TVN24 Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek. Z jego informacji wynika, że 36 sztuk bydła z tego stada odizolowano w jednej z ubojni w okolicach Starego Sącza.
Związek w rozmowie z TVN24 zaznaczył, że krowy zostały "zajęte" przez powiatowego lekarza weterynarii. Zwierzęta są dozorowane przez policję. Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że zwierzęta trafiły do Polski wcześniej niż 30 dni przed wykryciem choroby.

W ocenie Głównego Lekarza Weterynarii wszystko wskazuje na to, że źródłem choroby były przetrwalniki bakterii wąglika wypłukane przez deszcz z miejsca, gdzie zakopano kiedyś zwłoki chorych na wąglika zwierząt.

ja, TVN24