Klub poselski Samoobrony w przyszłym tygodniu zamierzają opuścić co najmniej trzy osoby. Oświadczają, że w ugrupowaniu nic im się nie podobało i nie podoba.
Dorota Kwaśniewska poinformowała, że tak jak Wojciech Mojzesowicz zamierza złożyć rezygnację z członkostwa w klubie Samoobrony. Posłanki nie było na środowym posiedzeniu klubu.
Klub Samoobrony chce opuścić także Lech Zielonka.
"Ja też (opuszczam klub) (...) ja na pewno też" - powiedziała posłanka. Pytana, kiedy zamierza złożyć rezygnację, odarła: "Spotkamy się po niedzieli, bo jest Sejm we wtorek".
Na pytanie o powody tej decyzji, odparła: "Nigdy się z tym nie kryłam, że wiele metod Samoobrony mi się nie podobało, nigdy nie brałam udziału w żadnej blokadzie - za całokształt".
W środę klub nie udzielił Mojzesowiczowi i Stanisławowi Łyżwińskiemu absolutorium jako członkom swojego prezydium. Mojzesowicz swą decyzję o wyjściu z klubu uzasadnia tym, że - jak to określił - wyczerpały się już możliwości jego funkcjonowania w klubie.
sg, pap