W związku z zamknięciem pasa startowego, Lotnisko Modlin musi szukać oszczędności. Rada nadzorcza obniżyła już pensje zarządowi. Nie zrezygnowano natomiast z usług firmy PR - podaje TVN Warszawa.
- Ponieważ nie ma przychodów, w lutym wprowadziliśmy program oszczędnościowy. Wstrzymaliśmy wszystkie inwestycje, planujemy redukcję kosztów zewnętrznych i administracji. W marcu oszczędności będą już widoczne na naszym koncie - mówił Piotr Okienczyc, prezes lotniska.
Port lotniczy nie planuje na razie zwolnień. Obecnie zatrudnia on 242 pracowników. - Rada nadzorcza obniżyła pensje zarządowi o 20 procent - powiadomił prezes.
22 grudnia Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął dwa odcinki pasa startowego na lotnisku w Modlinie. W rezultacie droga startowa skróciła się do 1500 metrów - to zbyt mało dla dużych samolotów pasażerskich, np. Boeingów 737 czy Airbusów A320. Rejsy obsługiwane przez takie maszyny zostały skierowane na inne lotniska, m.in. warszawskie Okęcie.
ja, TVN Warszawa
Port lotniczy nie planuje na razie zwolnień. Obecnie zatrudnia on 242 pracowników. - Rada nadzorcza obniżyła pensje zarządowi o 20 procent - powiadomił prezes.
22 grudnia Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął dwa odcinki pasa startowego na lotnisku w Modlinie. W rezultacie droga startowa skróciła się do 1500 metrów - to zbyt mało dla dużych samolotów pasażerskich, np. Boeingów 737 czy Airbusów A320. Rejsy obsługiwane przez takie maszyny zostały skierowane na inne lotniska, m.in. warszawskie Okęcie.
ja, TVN Warszawa