16-latkowie do urn? "Skoro mogą współżyć seksualnie..."

16-latkowie do urn? "Skoro mogą współżyć seksualnie..."

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy 16-latkowie powinni mieć czynne prawo wyborcze? (fot. Marek Szybka / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Jeszcze w 2010 r. Platforma Obywatelska deklarowała chęć zmiany ordynacji wyborczej tak, by 16–latkowie mogli brać czynny udział w wyborach. Pomysł umarł śmiercią naturalną. Teraz postulat podnosi Ruch Palikota. – Skoro dajemy im obowiązki, dajmy też prawa – argumentuje Andrzej Rozenek, rzecznik Ruchu.
Postulat obniżenia wieku wyborczego do 16. roku życia Ruch Palikota ogłosi w najbliższą sobotę podczas Kongresu Ruchu Młodych. Argumentem przemawiającym za pomysłem może być to, że swoje stanowisko co do możliwości głosowania od 16. roku życia już kilka lat temu złagodził Parlament Europejski oraz Rada Europy. RE zwracała nawet uwagę na możliwość obniżenia wieku, w którym obywatele zyskiwaliby czynne prawo wyborcze.

"Mogą uprawiać seks, powinni móc głosować"

– Skoro młody człowiek w wieku lat 16 może podjąć decyzję o tym, czy współżyć seksualnie czy nie, a to wydaje mi się jest jedną z najbardziej doniosłych decyzji życiowych, dlaczego więc nie ma mieć innych praw, np. prawa do głosowania? – mówi Andrzej Rozenek. – W tym wszystkim powinna obowiązywać jakaś logika. 16-latek jest już świadomą swoich czynów osobą. Dodatkowo odpowiada karnie. Skoro dajemy (młodym - red.) obowiązki, dajmy też prawa – dodaje polityk Ruchu Palikota.

Do obniżenia wieku wyborczego potrzebna jest zmiana konstytucji. – No pewnie, że trzeba by było zmienić konstytucję. Ale to nie jest jedyna rzecz, jaką trzeba by było zmienić w konstytucji – stwierdza Rozenek. I obiecuje, że 3 maja, w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja Ruch Palikota zorganizuje panel z ekspertami – konstytucjonalistami i etykami polityki by podyskutować nad koniecznością innych zmian w ustawie zasadniczej.

PO: możemy dyskutować

Co na to Platforma Obywatelska? – Palikot nabył się u nas i teraz nam wyciąga różne takie – śmieje się Waldy Dzikowski, Przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego. Czy Platforma bierze pod uwagę obniżenie wieku uprawniającego do udziału w wyborach? – Za dużo powiedziane. Ale ja nie mówię nie – stwierdza Dzikowski. – Oprócz tego, że dłużej żyjemy, to również młodzi szybciej wchodzą w wiek dorosły. Tak się zmienia świat. Czeka nas więc poważna dyskusja na ten temat – deklaruje.

Ekspert: przyda się świeża, wyborcza krew

Na pomysł Ruchu Palikota przychylnie patrzy część ekspertów. – Myślę, że w kraju, w którym 50 proc. ludzi nie korzysta ze swojego czynnego prawa wyborczego i w którym od ćwierćwiecza nie nastąpił proces wymiany elit politycznych rzeczywiście przydałoby się trochę świeżej krwi wśród wyborców – mówi Wojciech Jabłoński, politolog i ekspert od marketingu politycznego na Uniwersytecie Warszawskim. – Pozytywne w tym postulacie Palikota jest również to, że oni, chyba jako jedyna partia, dbają o swój elektorat wysuwając kolejne postulaty – dodaje Jabłoński. A jako negatywny przykład podaje Platformę Obywatelską z Donaldem Tuskiem na czele. – Młodzi ludzie byli wyborcami Tuska w 2007 r. ale ten po wyborach zupełnie ich zostawił, więc się od niego odwrócili – stwierdza Jabłoński. – Myślę, że ktoś w PO przekalkulował, że bardziej im się będzie opłacało bazować na starym elektoracie niż pozyskiwać młodych, bo młodzi nie należą do wiernego elektoratu. Oni zagłosują ale potem głośno i dość obcesowo będą się domagać spełnienia swoich postulatów – dodaje politolog.

Jak jest na świecie?

Po drugiej wojnie światowej czynne prawo wyborcze przysługiwało osobom, które ukończyły 21 lat. Granicę do 18 lat jako pierwsza obniżyła Wielka Brytania. Następnie prawo głosowania od 18 roku życia wprowadzono w Niemczech, Holandii, Finlandii, Szwecji, Francji i Hiszpanii.

Dziś 16–latkowie mogą głosować w niektórych niemieckich landach, Austrii, Słowenii, Chorwacji, Bośni i Hercegowinie. Również na niektórych wyspach w Królestwie Wielkiej Brytanii. Na Wyspach toczy się dyskusja czy tego prawa nie rozciągnąć na całe Królestwo.