Tusk: Gowin mnie irytuje. Nie wiem, o co mu chodzi

Tusk: Gowin mnie irytuje. Nie wiem, o co mu chodzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX.PL Źródło: Newspix.pl
- Jeśli chodzi o ministra Gowina, to jest pewien problem. Nie ukrywam, że jestem już trochę poirytowany, bo bardzo bym chciał, żeby moi ministrowie skupiali uwagę opinii publicznej przede wszystkim na tym, czym się zajmują – tak premier Donald Tusk komentował podczas konferencji prasowej wypowiedzi Jarosława Gowina na temat handlu zarodkami.
Gowin mówił w wypowiedzi dla programu "Czarno na białym" w TVN24 - Możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych, z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów – stwierdził Gowin w TVN24. Później twierdził, że jego wypowiedzi zmanipulowano. W wtorek Donald Tusk oświadczył, że oczekuje wyjaśnień od ministra. - Tak jak widzę te wypowiedzi w "Gazecie Wyborczej" i TVN24 to chyba rzeczywiście manipulacji trudno się dopatrzeć – stwierdził premier podczas konferencji prasowej.

 Tusk zaznaczył, że minister Gowin powinien mówić o tym, czym zajmuje się jako minister. - Tym bardziej, że minister Gowin miał się czym pochwalić w ostatnich dniach – zaznaczył. - Minister Gowin będzie musiał jakoś sensownie i trafniej wytłumaczyć o co mu chodziło. Zarówno opinii publicznej jak i mnie, bo ja w tej chwili nie wiem o co tak naprawdę chodzi ministrowi w jego enuncjacjach dotyczących zarodków – powiedział Tusk.

- Ja nie mogę zbyt dużo czasu tracić na konferencjach prasowych na tłumaczenie nie zawsze racjonalnych zachowań moich ministrów – podkreślił.

eb, tvn24