Gender i feminizm na KUL-u - biskup żąda wyjaśnień

Gender i feminizm na KUL-u - biskup żąda wyjaśnień

Dodano:   /  Zmieniono: 
Studenci KUL-u zapoznają się z ideologią gender (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
W programie studiów Teksty kultury i animacja sieci, które Katolicki Uniwersytet Lubelski ma prowadzić z Ośrodkiem "Brama Grodzka - Teatr NN", znalazł się wykład "Gender: feminizm, queer studies, men's studies". Biskup Wiesław Mering wysłał w tej sprawie list do rektora KUL-u ks. prof. Antoniego Dębińskiego, w którym prosi o "pilne wyjaśnienie sprawy" - pisze "Gazeta Wyborcza".
O budzącym kontrowersje wykładzie w programie studiów na KUL napisał dziennikarz katolickiego portalu pch24.pl. "Gender to nowa, lewacka ideologia, która traktuje płeć jako role, cechy i zachowania, kształtowane przez społeczeństwo i kulturę, nie zaś przez biologię i tradycję" - podkreślił. Abp Mering zapowiedział, że sprawę poruszy na zebraniu Konferencji Episkopatu Polski.

"Zgodnie z katolickim charakterem uczelni podejmujemy badania naukowe nad współczesnymi zjawiskami kulturowymi, a wśród nich także badania nad ideologią gender" - głosi oświadczenie rektora KUL-u, który zapewnia, że uczelnia nie zrezygnuje z nowych studiów. "Obowiązkiem uniwersytetu, zwłaszcza uniwersytetu katolickiego, jest analizowanie ważnych wątków dyskursu publicznego w sposób zorganizowany i usystematyzowany. W ten sposób przygotowujemy naszych studentów do krytycznego i dojrzałego uczestniczenia w życiu społecznym" - dodaje ks. Dębiński.

arb, "Gazeta Wyborcza"