Solidarna Polska chce ujednolicenia sondaży. "Dziś różnice w wynikach wynoszą kilkadziesiąt procent"

Solidarna Polska chce ujednolicenia sondaży. "Dziś różnice w wynikach wynoszą kilkadziesiąt procent"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arkadiusz Mularczyk (fot.Wprost)
"Dziwi mnie niechęć części ośrodków badania opinii publicznej do ujednolicenia sondaży wyborczych. Leży ono bowiem przede wszystkim w ich najlepiej pojętym interesie. Nie sposób zrozumieć faktu, że w jednym tygodniu różnice pomiędzy badaniami różnych ośrodków różnią się nie tylko o kilkadziesiąt procent w odniesieniu do poszczególnych partii, ale również różnią się co do pozycji partii w rankingu. Taka sytuacja może prowadzić do fałszowania i manipulowania procesami demokratycznymi" - pisze lider Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk w liście otwartym do Krzysztofa B. Kruszewskiego, dyrektora generalnego Millward Brown.
"Badania opinii publicznej informują nie tylko o poparciu dla partii, ale również na to poparcie wpływają. Ich profesjonalizm i uczciwość są zatem jednym z podstawowych wymogów prawidłowego działania polskiej demokracji" - podkreśla Mularczyk, który następnie zauważa, że duże różnice w wynikach badań opinii publicznej przygotowywanych przez różne pracownie "podważają profesjonalizm i wiarygodność całej branży".

Mularczyk zapewnia, że badania opinii publicznej można ujednolicić i powołuje się na przykład Niemiec, gdzie - po ujednoliceniu standardów badań - wyniki sondaży przygotowanych przez różne pracownie "różnią się z reguły o 2-3 proc.".

"Solidarna Polska świadoma znaczenia badań opinii publicznej proponuje, ażeby część dotacji budżetowych, które obecnie otrzymują partie polityczne, została przeznaczona na finansowanie badań preferencji politycznych i ujednolicenie standardów badawczych" - kończy swój list Mularczyk.

arb