LM: Borussia łatwo ograła Olympique. Lewandowski załatwił sprawę

LM: Borussia łatwo ograła Olympique. Lewandowski załatwił sprawę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Lewandowski (fot. firo Sportphoto / Guido Kirchner / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Borussia Dortmund łatwo pokonała w drugiej kolejce Ligi Mistrzów Olympique Marsylia 3:0 (1:0). Dwa gole dla zespołu wicemistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski. Jedno trafienie - po kuriozalnym błędzie bramkarza gości - dołożył Marco Reus.
Mecz rozpoczął się pod dyktando gospodarzy. Goście z Marsylii przez większość spotkania mieli problemy z wyprowadzeniem składnych akcji, z początku wydawało się wręcz, że chcą grać na bezbramkowy remis.

Jeżeli mieli taki plan, to z takiej taktyki musieli szybko zrezygnować - już w osiemnastej minucie wynik meczu otworzył Lewandowski. Gospodarze ruszyli z kontrą po rzucie wolnym marsylczyków. W pewnym momencie wydawało się, że akcja prowadzona w przewadze liczebnej (sześciu na trzech!) nie powiedzie się z powodu zbyt dużej ilości podań. Durm w ostatniej chwili precyzyjnie dograł jednak piłkę przed bramkę do "Lewego", który z futbolówką dosłownie wjechał do siatki.

Już cztery minuty później Lewandowski powinien mieć na koncie dwa gole. Tym razem asystował Grosskreutz, a polski napastnik z pięciu metrów nie pokonał bramkarza gości. W 43. minucie Polak znowu trafił - ale sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną Reusa, który podawał do byłego Lechity.

Zobacz jak Borussia poradziła sobie z Olympique

Po zmianie stron gospodarze szybko zdobyli kolejną bramkę. Pomógł im w tym jednak bramkarz Olympique. Reus niemal z połowy boiska z rzutu wolnego przetransportował piłkę w pole karne. Żaden z piłkarzy nie przeciął jej lotu, więc futbolówka odbiła się metr przed Mandandą. Ten zamiast zrobić krok do przodu i po prostu ją złapać spróbował złapać ją na linii. Interwencja golkipera wyglądała absurdalnie, a piłka wpadła do bramki pod poprzeczką.

Wynik meczu ustalił w 80. minucie Lewandowski, który wykorzystał rzut karny wywalczony przez Reusa. Napastnik reprezentacji Polski uderzył ryzykownie, bo w środek bramki, ale bramkarz rzucił się do swojej prawej.

Borussia Dortmund zasłużenie pokonała Olympique Marsylia i dogoniła w tabeli grupy F Napoli, które dzisiaj przegrało z Arsenalem. Kolejny mecz - z "Kanonierami" - będzie dla ekipy Juergena Kloppa niezwykle istotny.

pr