- Wolność nie polega na tym, że wierzący mają siedzieć cicho - mówi na antenie TVP Info bp Tadeusz Pieronek, komentując spór o wiszący w Sejmie krzyż.
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację posłów Twojego Ruchu, którzy domagali się usunięcia z Sejmu krzyża. - W ocenie sądu osoba o przeciętnej wrażliwości poddana biernemu oddziaływaniu tego symbolu religijnego w pasywny sposób nie wywodzi z kontaktu wzrokowego z tym symbolem negatywnych odczuć w stopniu, który ograniczałby jej wolność sumienia i wyznania, czyli swobodę światopoglądową - uzasadniała sędzia Edyta Jefimko.
Wyrok SA jest prawomocny, posłowie TR mogą złożyć jednak skargę kasacyjną. Armand Ryfiński, tuż po ogłoszeniu wyroku, zapowiedział, że TR skorzysta z tego prawa. Janusz Palikot napisał zaś na Twitterze: "Idziemy po krzyż do Strasburga! Prawa trzeba przestrzegać! Nie odpuścimy!".
W ocenie bpa Pieronka, pozostawienie krzyża na sali sejmowej wskazuje, że na polskiej scenie politycznej "mamy tradycję normalności". - Przecież to jest kwestia wolności religijnej gwarantowanej przez prawie wszystkie najważniejsze dokumenty w Europie i świecie - ocenia bp Pieronek w TVP Info.
- Jeżeli wolność ma polegać, na tym, że ci którzy wierzą, mają siedzieć cicho i nie manifestować niczego, co ma świadczyć o ich wierze, a ci którzy nie wierzą, mogą krzyczeć i domagać się rozmaitych aktów agresji wobec wierzących, to takiej wolności i takiego państwa nie chcę. Cieszę się, że sąd stanął na stanowisku rozsądnym i zgodnym wyczuciem całego cywilizowanego świata - mówi na antenie TVP Info biskup Tadeusz Pieronek.
sjk, TVP Info, Polskie Radio, TVN24
Wyrok SA jest prawomocny, posłowie TR mogą złożyć jednak skargę kasacyjną. Armand Ryfiński, tuż po ogłoszeniu wyroku, zapowiedział, że TR skorzysta z tego prawa. Janusz Palikot napisał zaś na Twitterze: "Idziemy po krzyż do Strasburga! Prawa trzeba przestrzegać! Nie odpuścimy!".
W ocenie bpa Pieronka, pozostawienie krzyża na sali sejmowej wskazuje, że na polskiej scenie politycznej "mamy tradycję normalności". - Przecież to jest kwestia wolności religijnej gwarantowanej przez prawie wszystkie najważniejsze dokumenty w Europie i świecie - ocenia bp Pieronek w TVP Info.
- Jeżeli wolność ma polegać, na tym, że ci którzy wierzą, mają siedzieć cicho i nie manifestować niczego, co ma świadczyć o ich wierze, a ci którzy nie wierzą, mogą krzyczeć i domagać się rozmaitych aktów agresji wobec wierzących, to takiej wolności i takiego państwa nie chcę. Cieszę się, że sąd stanął na stanowisku rozsądnym i zgodnym wyczuciem całego cywilizowanego świata - mówi na antenie TVP Info biskup Tadeusz Pieronek.
sjk, TVP Info, Polskie Radio, TVN24