Gender z ks. Oko, czyli marksizm, "walczące lesbijki", masoni i spisek przeciwko ludzkości

Gender z ks. Oko, czyli marksizm, "walczące lesbijki", masoni i spisek przeciwko ludzkości

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ks. Dariusz Oko w Sejmie, fot. Jacek Herok/NEWSPIX.PL Źródło: Newspix.pl
- Z Bogiem jeszcze nikt nie wygrał. I genderyści też nie! - grzmiał w Sejmie ks. Dariusz Oko, by następnie powiązać "ideologią gender" m.in. z homoseksualizmem, pedofilią i masonerią.
Na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałania ateizacji Polski ks. Dariusz Oko ostrzegał przed "zagrożeniem dla cywilizacji", jakim jest ideologia gender.  - Dzieci nawzajem się gwałcą, masturbują, nieraz cały dzień i przy posiłku. Tym się kończy seksualizowanie dzieci. To, co jest marginesem patologii, chce się zrobić normą - mówił ks. Oko.

- To ubieranie chłopców w sukienki również nie jest przypadkowe. To służy też zaburzaniu rozwoju dziecka. Pamiętajmy, że ton genderyzmowi nadają walczące lesbijki, które nienawidzą mężczyzn i męskości. Im mniej będzie męskości, tym łatwiej będzie przekonać mężczyzn do homoseksualizmu - ostrzegał katolicki duchowny.

W ocenie ks. Oko "ideologia gender" ma źródła ateistyczne. - Widzimy, że ludzie, którzy promują gender zasadniczo są ateistami. To wynika z pewnej potrzeby sensu każdego człowieka, także jeśli jest ateistą, tylko ateista jest w takiej sytuacji, że jeżeli Bóg istnieje i on go odrzuca, to tak, jakby mówić, że Słońce nie istnieje i żyć ciągle w cieniu Słońca. To jest fundamentalny absurd - mówił ks. Oko.

Wykład duchownego nie dotyczył jednak jedynie gender. Ks. Oko mówił wielokrotnie, że jest obrońcą kobiet, za co "dostaje po głowie", oraz że Żydzi zawdzięczają chrześcijanom bardzo wiele. Za wykład duchownego dziękowali obecni na posiedzeniu zespołu politycy. - Sam ks. prof. Oko nie wystarczy - powiedział poseł PiS Joachim Brudziński.

Polityk dodał, że ma nadzieję, iż na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim powstanie kierunek przekształcony w "studia krytyczne wobec rozszerzającej się sekty" genderyzmu. - Zabijają, rozwalają, wywalają, wprowadzają rewolucję - mówiła z kolei poseł Pawłowicz. Politycy prosili również, by pokazać, jak Polska i społeczeństwo "postgenderowe" będą wyglądały, jeśli "nie damy odporu tej ideologii".

- To jest skandal, że ludzie są zastraszani. To jest przejaw totalitaryzmu. Ludzie boją się krytykować gender, ja krytykuję, by dodać ludziom odwagi - mówił znów ks. Dariusz Oko. - Maniacy seksualni rzucają się na dzieci i miliony zaczynają się budzić. Tak jak trzeba było się opierać przed marksizmem, tak trzeba się opierać przed genderyzmem - podkreślał katolicki duchowny.

Na zakończenie ks. Dariusz Oko stwierdził, że organizacje masońskie w Stanach Zjednoczonych uznały, iż na świecie jest zbyt dużo ludzi - stąd propagacja seksu, "z którego nie ma dzieci", czyli seksu homoseksualnego.

sjk, sejm.gov.pl