Szef klubu PO krytycznie o prokuraturze ws. WSI

Szef klubu PO krytycznie o prokuraturze ws. WSI

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Grupiński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Rafał Grupiński, szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, powiedział na antenie RMF FM, że przybywa argumentów za powołaniem komisji śledczej w sprawie Antoniego Macierewicza.
Szef klubu PO odniósł się w ten sposób do audytu, który miał przeprowadzić Zbigniew Wassermann w 2007 r. W ocenie zmarłego posła PiS, Macierewicz nie był w stanie sformować wywiadu i kontrwywiadu wojskowego po tym, jak rozwiązano WSI. Według Grupińskiego, Platforma skłania się ku poparciu wniosku o powołanie komisji śledczej w tej sprawie.

- Rzecz wydaje się o tyle prosta, myślę, że wszyscy mamy świadomość, iż Antoni Macierewicz, jako wiceminister obrony narodowej nie był prywatną osobą, która napisała prywatny raport, jak to próbowała w uzasadnieniu na końcu stwierdzić prokuratura – powiedział Grupiński. – Komisja powinna dać świadectwo obywatelom, że państwo nie jest w takich sprawach bezbronne, że nie unika oceny działań ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa.

Grupiński krytycznie odniósł się również do wyników śledztwa, prowadzonego w tej sprawie przez prokuraturę. Wyraził przy tym nadzieję, że konsekwencje wobec Macierewicza zostaną wyciągnięte, aby w przyszłości nikt nie postąpił w ten sam sposób, powołując się na ewentualną bezkarność posła PiS.

Zastosowano kruczek prawny tylko po to, żeby po 150 stronach miażdżącego dowodzenia, że Macierewicz popełniał mnóstwo błędów na końcu stwierdzić, że był prywatną osobą i za nic nie musi odpowiadać. – powiedział. – Nie dziwię się, że prokurator generalny jest sceptyczny wobec sprawy tej komisji, bo ta komisja także musiałby się zająć sposobem działania prokuratury.

- Uważam, że ze względów politycznych - ja nie mówię teraz o prokuraturze generalnej - uważam, że w samej prokuraturze z przyczyn politycznych dochodzenia zbierane przez niższe szczeble prokuratury były utrącane przez wyżej umocowanych urzędników – stwierdził Grupiński.

Na koniec odniósł się do poparcia przez Platformę ustawy, która stała się dla Macierewicza podstawą do rozwiązania WSI. Grupiński powiedział, że „żaden poseł, który głosował za rozwiązaniem WSI, nie decydował personalnie, że to Antoni Macierewicz stanie na czele tej komisji”. – W najgorszych snach sobie tego nie wyobrażałem, że tak nieodpowiedzialnie postąpi Jarosław Kaczyński – podsumował Grupiński.

kl, rmf24