Siemoniak: Interwencja Rosji na Ukrainie? Prawdopodobieństwo bliskie zeru

Siemoniak: Interwencja Rosji na Ukrainie? Prawdopodobieństwo bliskie zeru

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Siemoniak (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Myślę, że prawdopodobieństwo interwencji Rosji na Ukrainie jest bliskie zeru. Wydaje mi się, że minęły czasy, kiedy jedno państwo, gdy mu się nie podoba rząd drugiego państwa, ma prawo do jakiejś interwencji. Choć pewne zachowania Rosji pokazują, że czasami takie żywioły się odzywają - powiedział na antenie TVP Info minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Budynki Rady Najwyższej i rady ministrów Krymu w Symferopolu zostały zajęte przez uzbrojonych ludzi w niezidentyfikowanych mundurach. Żołnierze zajęli też lotnisko w tym mieście. Uzbrojeni mężczyźni przestawiają się jako "przedstawiciele samoobrony rosyjskojęzycznych obywateli Krymu”.

W ocenie polskiego szefa MON choć napięcie na Krymie jest duże, to prawdopodobieństwo interwencji Rosji jest niewielkie. - Myślę, że toczy się taka wojna psychologiczna. Wojna na oświadczenia. Nie należy ulegać tej atmosferze, bo liczą się fakty i to, że Ukraina ma nowy rząd i wchodzi na drogę stabilizacji. I warto, aby Rosja tak działała, żeby nie powiększać tych napięć - zaznaczył.

Zdaniem Siemoniaka Wiktor Janukowycz pozbawił się legitymacji politycznej uciekając z Ukrainy. - Wydaje mi się, że ta karta należy już do przeszłości. Dziwię się, że jest przywoływana znowu na scenę polityczną - dodał.

Dziś ma się odbyć konferencja Janukowycza. Według informacji medialnych przebywa on obecnie w Rosji.

ja, TVP Info