W maju miną 3 lata od wejścia w życie ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Dotąd nikt nie zapłacił za urzędnicze błędy z własnej kieszeni. Zarobili ubezpieczyciele - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Rząd zapowiadał, że urzędnicy, którzy skrzywdzą przedsiębiorców, będą musieli się liczyć z utratą nawet rocznej pensji. Z danych uzyskanych od prokuratora generalnego wynika, że jak dotąd żaden z szefów instytucji państwowych nie występował do prokuratury z wnioskiem o ukaranie urzędnika, który z powodu popełnionego błędu naraził jednostkę na konieczność wypłaty odszkodowania - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Na tej sytuacji zarobiły firmy ubezpieczeniowe. Tylko Ergo Hestia co roku ubezpiecza od odpowiedzialności cywilnej 5 tys. funkcjonariuszy państwowych. Dzięki temu urzędnicy nie muszą się obawiać, że za wydanie błędnej decyzji administracyjnej będą odpowiadali własnym majątkiem. Jednak płacą za tę asekurację.
- Potężne rzesze pracowników instytucji państwowych ubezpieczyły się od odpowiedzialności cywilnej z powodu wspomnianej ustawy. W tym znakomita większość inspektorów w urzędach skarbowych. A beneficjentem - i to na czysto, bo spraw z ustawy nie ma - są firmy ubezpieczeniowe - powiedział dr Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Dziennik Gazeta Prawna", tk
Na tej sytuacji zarobiły firmy ubezpieczeniowe. Tylko Ergo Hestia co roku ubezpiecza od odpowiedzialności cywilnej 5 tys. funkcjonariuszy państwowych. Dzięki temu urzędnicy nie muszą się obawiać, że za wydanie błędnej decyzji administracyjnej będą odpowiadali własnym majątkiem. Jednak płacą za tę asekurację.
- Potężne rzesze pracowników instytucji państwowych ubezpieczyły się od odpowiedzialności cywilnej z powodu wspomnianej ustawy. W tym znakomita większość inspektorów w urzędach skarbowych. A beneficjentem - i to na czysto, bo spraw z ustawy nie ma - są firmy ubezpieczeniowe - powiedział dr Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Dziennik Gazeta Prawna", tk