"Przemy do wojny, bo grozi nam bankructwo"

"Przemy do wojny, bo grozi nam bankructwo"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Korwin-Mikke (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Janusz Korwin-Mikke, lider Kongresu Nowej Prawicy na antenie TVP Info przekonywał, że sytuacja z jaką mamy do czynienia na wschodniej Ukrainie może być spowodowana "próbami sprowokowania Putina, żeby wsadził łapę we wschodnią Ukrainą i próby zrobienia wojny”.
Janusz Korwin-Mikke stwierdził, że prezydent Rosji Władimir Putin jest prowokowany do wojny, ponieważ Unii Europejskiej grozi bankructwo.

– Trzy lata temu Jacek Rostowski wrócił z Brukseli i mówił, że grozi nam wojna. Traktowali go jak wariata, a ja mówiłem, że to nie jest wariactwo. Chodził po kuluarach i słyszał, co mówili bankierzy i politycy, że jedynym wyjściem jest zrobienie wojny, bo wtedy katastrofa finansowa się rozmyje – mówił Korwin–Mikke.

– Teraz za wszelką cenę widzę próby sprowokowania Putina, żeby wsadził łapę we wschodnią Ukrainę i próby zrobienia wojny. Przemy do wojny, bo grozi nam bankructwo, za jakiś miesiąc trzaśnie cała piramida finansowa. Pieniądze są dodrukowywane na potęgę. Coś takiego już było. Adolf Hitler to samo zrobił w 1939, bo Rzeszy groziło bankructwo – stwierdził Korwin-Mikke.

TVP Info, ml