MEN sprawdzi ośrodki wychowawcze. Z kościelnymi będzie ciężko

MEN sprawdzi ośrodki wychowawcze. Z kościelnymi będzie ciężko

Dodano:   /  Zmieniono: 
MEN sprawdzi ośrodki wychowawcze. Z kościelnymi będzie ciężko (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Uczyły, a po lekcjach biły czym popadnie, do krwi, wyzywały, zezwalały na przemoc, przyzwalały na akty pedofilskie. Resort edukacji chce skontrolować specjalne ośrodki wychowawcze dla dzieci, także ten prowadzony przez siostry Boromeuszki w Zabrzu, w których przez lata znęcano się nad dziećmi. Kontrola jednak będzie dotyczyć jedynie warunków nauczania - podaje TVN24.
Kontrolę zapowiedziała szefowa resortu edukacji Joanna Kluzik-Rostowska. Jak powiedziała antenie TVN24 w ciągu miesiąca mają zostać sprawdzone 45 ośrodków wychowawczych. Z nich tylko 6 to ośrodki publiczne, a 36 kościelne. Skontrolowany też zostanie ośrodek, prowadzony przez siostry zakonne w Zabrzu, gdzie latami maltretowano dzieci.
 
Kontrola jednak będzie dotyczyć jedynie warunków, w jakich uczą się dzieci. - Możemy to zrobić, ale jako nadzór pedagogiczny - tłumaczyła Kluzik-Rostkowska.
 
- Nadzór pedagogiczny sprowadza się do tego, że możemy sprawdzić, czy statut danej placówki jest napisany zgodnie z przepisami, mówiąc obrazowo, jeśli jest jakiś błąd w zapisie, to możemy poprosić, w przypadku Zabrza - siostry, o to żeby zmieniły ten zapis - powiedziała Anna Wietrzyk ze śląskiego kuratorium oświaty.
 
Wietrzyk zaznacza jednak, że nie można porównywać kontroli państwowych placówek szkolnych, z tymi, które są pod opieką kościoła. - Nie możemy tam nawet sprawdzić, czy siostry, czyli wychowawcy są tam zgodnie z kwalifikacjami zatrudnione - podkreśla Wietrzyk.
 
Dodaje, że "mogą oczywiście sprawdzić warunki higieniczne i bezpieczeństwo dzieci w takim ośrodku, ale to jest tak naprawdę rola sanepidu, który ma do tego lepsze narzędzia".

TVN24, tk