Kilku największych przewoźników lotniczych ze Stanów Zjednoczonych oraz Europy zawiesiło loty do Izraela w związku z trwającą ofensywą w Strefie Gazy oraz atakiem rakietowym na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
Decyzja zapadła po tym, jak wczoraj na miejscowość Yehud, która oddalona jest od lotniska o zaledwie 5 kilometrów, spadły rakiety wystrzelony przez bojowników z Hamasu. Ostrzeżenie w tej sprawie wydała amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa. Swoje loty odwołali amerykańscy i europejscy przewoźnicy m.in. US Airways, Lufthansa, Delta oraz Air France. Również polski LOT anulował wczorajszy lot z Warszawy do Tel Awiwu.
Oprócz amerykańskiej FAA, również Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego odradziła przewoźnikom ze Starego Kontynentu realizowanie lotów na izraelskie lotnisko.
rt.com
Oprócz amerykańskiej FAA, również Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego odradziła przewoźnikom ze Starego Kontynentu realizowanie lotów na izraelskie lotnisko.
rt.com