Seremet: Immunitet nie chroni przed przeszukaniem u posła

Seremet: Immunitet nie chroni przed przeszukaniem u posła

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Seremet (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Przeszukania pomieszczeń, należących do szefa klubu PSL Jana Burego, były prawidłowe - ocenił w piątek w Sejmie prokurator generalny Andrzej Seremet. Poinformował, że sam poseł nie miał zastrzeżeń co do sposobu przeszukania, został poinformowany o jego celu. Seremet zaprzeczył także, jakoby przed przeszukaniem należało uchylić posłowi immunitet. - Immunitet nie chroni posła przed przeszukaniem w postępowaniu przygotowawczym - wyjaśnił Seremet. Przeszukanie dotyczyło "śledztwa w sprawie", a nie bezpośrednio Burego.
- Jako PSL oczekujemy, że dyskusja nie zostanie sprowadzona do obrony immunitetu, ale do jakości i stanu państwa. Liczymy, że prokuratura będzie działać w ramach prawa i na podstawie Konstytucji - mówił z kolei Janusz Piechociński, lider PSL.

Biuro poselskie i pokój w hotelu poselskim Jana Burego zostały przeszukane 2 tyg. temu. CBA, działając na zlecenie prokuratury, prowadziło działania ws. śledztwa dot. powoływania się na wpływy m.in. w resorcie infrastruktury i rozwoju.

Tymczasem politycy PSL i PO sugerowali, że czas przeszukania nie był przypadkowy - działo się to mniej więcej wtedy, gdy PSL spotykał się z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem tuż przed wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności dla ministra.

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie ma zbadać, czy udzielano jakichś korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw w instytucjach państwowych. Zarzuty usłyszeli już dwaj biznesmeni z Leżajska -chcieli oni przeforsować 20 spraw w Warszawie. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Jan Bury nie jest jedynym, u którego prowadzono przeszukanie - do podobnych czynności doszło w przypadku 15 osób, w tym u Zbigniewa Rynasiewicza - wiceministra infrastruktury i rozwoju z PO, pochodzącego z Leżajska. Przeszukano też pomieszczenia proboszcza katedry polowej ks. płk. Roberta Mokrzyckiego.

W ramach prowadzonych czynności poszukiwano m.in... wyrobów ze złota. Z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie ujawnia, u kogo znaleziono złoto oraz czy znaleziono wszystkie poszukiwane wyroby i ile ich było.

TVN24