Zamknij oczy i pomyśl: „mama”. Pierwsze skojarzenia to zapewne ciepło, zrozumienie, bezpieczeństwo, miłość. Kolejne słówko do skojarzeń: „tata”. Tu na myśl zapewne będą przychodzić takie cechy jak kategoryczność, dyscyplina, wyzwania i siła. Oczywiście różnice te wynikają z psychologii, biologii i zakorzenionego w nas modelu kulturowego, w którym władza jest sprawowana zazwyczaj przez mężczyzn. Nie wnikając jednak w dyskusje na temat gender, można stwierdzić jedno: intuicyjnie wyczuwamy różnicę między „męskim” i „kobiecym” stylem działania. W gospodarce także. Męski model zarządzania, w którym prezes jest panem i władcą, kojarzy nam się z firmą, która na rynku działa agresywnie i ostro. Szef raczej oznajmia, niż dyskutuje. I bardziej mówi niż słucha.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.