Rozjeżdżał przechodniów na Monciaku. Był kompletnie trzeźwy

Rozjeżdżał przechodniów na Monciaku. Był kompletnie trzeźwy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rozjeżdżał przechodniów na Monciaku. Był kompletnie trzeźwy (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Znane są wyniki toksykologii Michała L., który tydzień temu wjechał w ludzi spacerujących po sopockim deptaku. Mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu ani narkotyków.
Michał L. wjechał samochodem na sopocki deptak, raniąc przy tym ponad 20 osób. Próbował uciec, ale zderzył się z drzewem.

Zachowanie mężczyzny porównuje się do bohatera książki Stephena Kinga, pt. "Pan Mercedes". W powieści, samotny mężczyzna rozjeżdża bezbronny tłum, zabijając osiem osób. Kryminolodzy nazywają tego typu naśladowanie zachowań przez przestępców i samobójców efektem "copycat".

Badania toksykologiczne nie wykazały obecności w organizmie mężczyzny alkoholu ani narkotyków. Według znajomych Michała L. mężczyzna od dłuższego czasu miał problemy psychiczne. Często publikował na Facebooku niezrozumiałe wpisy. W dniu kiedy doszło do tragedii zamieścił na swoim profilu wpis: "sin to clean".

Michał L. ma 32 lata. Z wykształcenia jest psychologiem. Ostatnio pracował w oddziale amerykańskiego giganta z branży IT. Zajmował się rekrutacją nowych pracowników.

W tym momencie policja zajmuje się sprawdzeniem, czy mężczyzna leczył się psychiatrycznie.

radiozet.pl