Rok temu Krystian B. miał zgwałcić młodą kobietę pod Gorzowem. Czekając na wyrok, znów zaatakował, tym razem w okolicach Włocławka. Napadł z nożem na 20-latkę i trzykrotnie ją zgwałcił – podaje „Wyborcza”.
20-letni Krystian B. jest ojcem trójki dzieci, które ma ze swoją 17-letnią dziewczyną. Mężczyzna jest dobrze znany policji. Jako nastolatek 3 lata spędził w ośrodkach wychowawczych, m.in. za rozboje. Rok temu maił zgwałcić dziewczynę i pobić jej chłopaka. Obecnie czeka na wyrok w tej sprawie, grozi mu do 12 lat więzienia.
W lipcu, niedaleko Włocławka, Krystian B. spotkał się z dziewczyną w podobnym wieku. - Siłą zaciągnął ją w zarośla. Ugodził nożem, później nim straszył. W ciągu kilku godzin trzy razy ją zgwałcił – powiedziała Alicja Cichosz, prokurator rejonowy w Lipnie. Dziewczyna trafiła do szpitala. Lekarze mówią, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kilka dni później policjanci zatrzymali Krystiana B. Mężczyzna usłyszał zarzut gwałtu i spowodowania obrażeń ciała. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Jak podaje "Wyborcza", wcześniej, na etapie śledztwa prokuratorskiego Krystian B. nie został przebadany przez seksuologa. - Dobrze przeprowadzony wywiad daje szansę na odpowiedź, czy mężczyzna był zdolny do popełnienia kolejnego gwałtu – powiedział seksuolog prof. Zbigniew Izdebski. - Badanie może wykazać, czy człowiek odczuwa szczególną satysfakcję i podniecenie, jeśli do seksu dochodzi przy użyciu siły, gdy druga osoba cierpi. Jeśli tam, pod Włocławkiem, wszystko zaplanował, to jest to sytuacja o charakterze patologicznym, którą dało się przewidzieć - podkreślił.
„Gazeta Wyborcza”
W lipcu, niedaleko Włocławka, Krystian B. spotkał się z dziewczyną w podobnym wieku. - Siłą zaciągnął ją w zarośla. Ugodził nożem, później nim straszył. W ciągu kilku godzin trzy razy ją zgwałcił – powiedziała Alicja Cichosz, prokurator rejonowy w Lipnie. Dziewczyna trafiła do szpitala. Lekarze mówią, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kilka dni później policjanci zatrzymali Krystiana B. Mężczyzna usłyszał zarzut gwałtu i spowodowania obrażeń ciała. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Jak podaje "Wyborcza", wcześniej, na etapie śledztwa prokuratorskiego Krystian B. nie został przebadany przez seksuologa. - Dobrze przeprowadzony wywiad daje szansę na odpowiedź, czy mężczyzna był zdolny do popełnienia kolejnego gwałtu – powiedział seksuolog prof. Zbigniew Izdebski. - Badanie może wykazać, czy człowiek odczuwa szczególną satysfakcję i podniecenie, jeśli do seksu dochodzi przy użyciu siły, gdy druga osoba cierpi. Jeśli tam, pod Włocławkiem, wszystko zaplanował, to jest to sytuacja o charakterze patologicznym, którą dało się przewidzieć - podkreślił.
„Gazeta Wyborcza”