Zabawy głupie i głupsze

Zabawy głupie i głupsze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Masz 48 godzin, aby podjąć wyzwanie i wypić duszkiem kufel piwa, oblać się wodą albo podpalić. Nowa moda podbija sieć.

Dowiedziałam się, że zostałam przez ciebie nominowana do tak zwanego splasha – zwraca się z kamienną miną Jolanta Pieńkowska do Filipa Chajzera. – Nie wiedziałam, co to jest, ale syn szybko mi wytłumaczył. Powiedział, że to jest głupie i bez sensu. Moim zdaniem też, ale skoro rzuciłeś mi wyzwanie, to podejmuję rękawicę – dodaje prezenterka, po czym w ubraniu wskakuje do basenu. Podobnych nagrań z polskimi celebrytami w roli głównej jest w sieci coraz więcej. Splash jest najnowszą zabawą, która podbiła internet na całym świecie w ciągu zaledwie kilku tygodni. Wodą oblewają się aktorzy, prezenterzy, piosenkarze, a nawet politycy. Psychologowie łapią się za głowę. – To świadczy o przerażającej pustce, którą uzupełniamy głupotą – mówi Jacek Santorski.

Oblej się

– Najpierw zobaczyłem, jak wodą oblewa się Marcin Prokop. Zastanawiałem się, o co w tym chodzi. Zanim zdążyłem wygooglować, sam zostałem nominowany – mówi prezenter TVN Filip Chajzer. Swojego splasha dokonał bezpośrednio na antenie, polewając się wodą z wazonika po kwiatach. Następnie nominował koleżankę z pracy Jolantę Pieńkowską. – Był to akt czystej sympatii – mówi. Reguła zabawy jest prosta. Gdy zostaniesz nominowany, masz 48 godzin, by nakręcić własnego splasha, umieścić filmik w internecie i rzucić wyzwanie kolejnym osobom. Co, jeśli tego nie zrobisz? Stawiasz kolację wszystkim wymienionym w nagraniu. W łańcuszku nominowań znaleźli się celebrytka Natalia Siwiec, prezenterzy Agnieszka Szulim i Piotr Kędzierski, aktorzy Natalia Klimas, Aneta Zając i Jacek Poniedziałek, piosenkarka Maryla Rodowicz oraz blogerzy, styliści, muzycy.

Więcej możesz przeczytać w 34/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.