Koniec wakacyjnych ryzykantów. Coraz więcej Polaków na urlopie z polisą ubezpieczeniową
Artykuł sponsorowany

Koniec wakacyjnych ryzykantów. Coraz więcej Polaków na urlopie z polisą ubezpieczeniową

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas ostatniego, jak i obecnie trwającego sezonu turystycznego Polacy udowodnili, że mają już dość ryzykownych wyjazdów wakacyjnych. Coraz więcej osób deklaruje kupno polisy ubezpieczeniowej. Głównym powodem takiej decyzji jest obawa przed kosztownym leczeniem w zagranicznych placówkach medycznych.
Jak wynika z najnowszego badania, które przeprowadził Instytut Homo Homini 13 czerwca 2014 r. na zlecenie Deutsche Banku, tylko 4% badanych uważa, iż ubezpieczenia turystyczne są nieprzydatne. Reszta ankietowanych jest odmiennego zdania.
 
NNW wciąż najpopularniejsze, choć polski rynek ubezpieczeń doskonale się rozwija
 
Rosnące zainteresowanie ubezpieczeniami turystycznymi wynika z wielu aspektów. Jednym z nich na pewno jest fakt, iż dzisiaj na rynku turysta ma do wyboru wiele ofert, wśród których z pewnością znajdzie odpowiednią dla siebie. Najbardziej podstawowe i najchętniej nabywane są dwa klasyczne rodzaje ubezpieczenia – NNW oraz KL. Przedmiotem tego pierwszego są następstwa nieszczęśliwych wypadków, jakie zdarzą się poza granicami RP w czasie trwania ubezpieczenia. Druga opcja to tzw. ubezpieczenie kosztów leczenia. Posiadanie go gwarantuje pokrycie kosztów kuracji oraz hospitalizacji poza granicami RP w związku z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem turysty.

To jednak nie wszystko. Coraz popularniejsze staje się także ubezpieczenie bagażu podróżnego gwarantujące właściwą ochronę rzeczy osobistych, zwłaszcza podczas podróżowania samolotami. Z kolei Polacy, którzy na urlop wybierają się samochodem, wykupują tzw. Green Card (źródło: Zygmunt Kruczek, Kompendium pilota wycieczek, Kraków 2009). Wydaje ją Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych – czołowa polska instytucja, która zajmuje się działalnością odszkodowawczą, ale również skupia ubezpieczycieli oferujących obowiązkowe ubezpieczenia OC od pojazdów. Zielona Karta to międzynarodowy certyfikat ubezpieczeniowy stanowiący zamiennik karty ubezpieczenia samochodowego kierowcy, który swoim pojazdem wyrządził poza granicami Polski szkody osobom trzecim. Swoim zasięgiem terytorialnym Green Card obejmuje obecnie 46 państw.

Na rynku pojawiają się również nowe produkty ubezpieczeniowe, które zapewniają jeszcze większą ochronę turyście. Między innymi jest to ubezpieczenie dodatkowe na wypadek rezygnacji z imprezy turystycznej, przerwania w niej udziału, jak i anulowania biletu (np. lotniczego, promowego). Można je dzisiaj kupić wszędzie tam, gdzie od lat jest sprzedawane ubezpieczenie na życie, np. w firmie Signal Iduna, bez najmniejszego problemu i w atrakcyjnej cenie.
 
Urlopowicze boją się kosztów leczenia za granicą, a polisa dla nich to inwestycja długoterminowa
 
To, co najbardziej wpłynęło na decyzje podróżujących za granicę o kupnie polisy, to zawrotne ceny usług medycznych w innych państwach. Warto wspomnieć chociażby, że jednorazowa nagła wizyta u dentysty poza granicami Polski to koszt rzędu 250-350 €. Na podobnym poziomie kształtują się również ceny wykonania zastrzyku odczulającego czy podania preparatu po pogryzieniu przez jadowite zwierzę. Opłata za hospitalizację albo przewóz chorego turysty do kraju może z kolei sięgać kwot rzędu 20 000-40 000 €. To zawrotne sumy, które zdaniem ekspertów sprawiły, że większość wyjeżdżających Polaków woli się ubezpieczyć, płacąc niewielką w porównaniu do powyższych kwot opłatę za nabycie swojej polisy. Dzięki temu ma się pewność, że przy potencjalnych nieszczęśliwych zdarzeniach nie zostaną poniesione straty finansowe na dużą skalę. Jak wynika z obserwacji Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Rzecznika Praw Ubezpieczonych, większość ubezpieczycieli swoje polisy turystyczne oferuje dzisiaj na przystępnym poziomie. Nabywca najczęściej ma zagwarantowane w ich ramach pokrycie kosztów leczenia stacjonarnego wraz z transportem z miejsca zachorowania lub wypadku do placówki medycznej opiewające nawet na kwoty 150-250 tys. zł.

Z ekonomicznego punktu widzenia nabywanie nawet podstawowej polisy ubezpieczeniowej (kosztującej zwykle 50-100 zł od osoby) jest opłacalne. Poza wyraźnymi oszczędnościami w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń taki zakup daje turyście znacznie więcej – komfortowy i spokojny wypoczynek za granicą, a to jest bezcenne.