Urzędnik źle zrozumiał polecenie. Sprzedałby plac w centrum miasta

Urzędnik źle zrozumiał polecenie. Sprzedałby plac w centrum miasta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Urzędnik źle zrozumiał polecenie. Sprzedałby plac w centrum miasta (fot. sxc)
Na stronie internetowej łódzkiego magistratu, przez kilka godzin wisiała oferta sprzedaży jednego z głównych placów w centrum Łodzi. Placu nie został jednak sprzedany. Okazało się, że cała sytuacja to błąd jednego z urzędników - informuje tvn24.pl.
Plac Dąbrowskiego, który został nieopatrznie wystawiony na sprzedaż, znajduje się w świetnym miejscu - obok stoi budynek Teatru Wielkiego i sądu okręgowego. Cały plac został wyremontowany 5 lat temu za 16 mln złotych - co jeszcze zwiększyło atrakcyjność oferty.

Ostatecznie plac nie znalazł właściciela - inwestorzy mieli za mało czasu, oferta była widoczna na stronie tylko kilka godzin.

- Oferta była nieporozumieniem, urzędnik się po prostu pomylił - wwyjaśniał Marcin Masłowski z biura prasowego łódzkiego magistratu. - Urzędnik został już ukarany naganą - dodał.

Jak do tego doszło? Urzędnik otrzymał od przełożonego polecenie wstawienia informacji o sprzedaży "placu Dąbrowskiego". - To taki skrót myślowy, chodzi o działki w pobliżu placu, gdzie docelowo ma powstać hotel. Niestety, urzędnik źle zinterpretował polecenie - wyjaśnia Masłowski.

TVN24 Łódź