- Donald Tusk stał się faworytem do objęcia fotela przewodniczącego Rady Europejskiej - podaje Reuters, powołując się na źródła w Brukseli. Szczyt UE zaplanowany jest na najbliższą sobotę.
- Będzie to zwycięstwo dziesięciu postkomunistycznych państw Europy Środkowej i Wschodniej, które wstąpiły do Unii Europejskiej dekadę temu (...) Byłoby to także uświęcenie wzrostu rangi Polski do roli głównego gracza wewnątrz 28-narodowego bloku, obok założycieli UE: Francji i Niemiec - pisze Reuters.
Dwa niezależne źródła w Brukseli potwierdziły Reutersowi, że Herman Van Rompuy uczyni z Tuska "kartę przetargową" podczas rozmów telefonicznych, które będzie prowadził dziś i w piątek.
- Van Rompuy wezwie unijnych liderów, że jeśli nikt nie ma nic przeciwko Tuskowi, to mamy "deal" - powiedziała Reutersowi osoba związana z procesem negocjacyjnym.
Anonimowy przedstawiciel Platformy Obywatelskiej powiedział agencji, że w partii "pod uwagę brane są różne możliwości" w tym "objęcie przez Tuska jednego z najważniejszych stanowisk w Europie".
Poparcie dla Tuska miał wyrazić także premier Wielkiej Brytanii David Cameron oraz Angela Merkel. Donald Tusk zapowiedział jednak, że bardziej interesuje go objęcie po raz trzeci stanowiska premiera niż wyjazd do Brukseli.
Drugim branym pod uwagę kandydatem ma być premier Estonii Andrus Ansip.
reuters.com
Dwa niezależne źródła w Brukseli potwierdziły Reutersowi, że Herman Van Rompuy uczyni z Tuska "kartę przetargową" podczas rozmów telefonicznych, które będzie prowadził dziś i w piątek.
- Van Rompuy wezwie unijnych liderów, że jeśli nikt nie ma nic przeciwko Tuskowi, to mamy "deal" - powiedziała Reutersowi osoba związana z procesem negocjacyjnym.
Anonimowy przedstawiciel Platformy Obywatelskiej powiedział agencji, że w partii "pod uwagę brane są różne możliwości" w tym "objęcie przez Tuska jednego z najważniejszych stanowisk w Europie".
Poparcie dla Tuska miał wyrazić także premier Wielkiej Brytanii David Cameron oraz Angela Merkel. Donald Tusk zapowiedział jednak, że bardziej interesuje go objęcie po raz trzeci stanowiska premiera niż wyjazd do Brukseli.
Drugim branym pod uwagę kandydatem ma być premier Estonii Andrus Ansip.
reuters.com