SLD oddaje połowę miejsc. Miller: Tym, którzy pobłądzili i nas opuścili

SLD oddaje połowę miejsc. Miller: Tym, którzy pobłądzili i nas opuścili

Dodano:   /  Zmieniono: 
SLD oddaje połowę miejsc. Miller: Tym, którzy pobłądzili i nas opuścili (fot. Wprost) Źródło:Wprost
W sobotę 30 sierpnia odbyło się w Łodzi posiedzenie Rady Krajowej SLD. Leszek Miller mówił, że dzięki formule SLD Lewica Razem w jesiennych wyborach mogą startować ludzie, którzy mają lewicowe poglądy oraz ci, którzy pobłądzili i opuścili SLD.
Lider SLD zaznaczył, że Rada Krajowa postanowiła oddać połowę miejsc w formule SLD Lewica Razem sojusznikom i partnerom.

- Nigdy w naszej historii nie podejmowaliśmy takiej decyzji. Naszym celem jest przekazanie sygnału, że każdy, kto akceptuje platformę programową kongresu lewicy polskiej z ub. roku, czyli dokument definiujący pojęcie lewicowości, ale również każdy, kto uważa się za człowieka lewicy, może wziąć udział w projekcie SLD Lewica Razem - dodał.

- Chęć współpracy deklarują osoby, które nigdy nie miały do czynienia z SLD, ale także dawni członkowie partii, którzy pobłądzili i po latach wracają do jej szeregów, jak np. obecny na posiedzeniu poseł Witold Klepacz. Człowiek ma prawo do błędu, a ja sam jestem tego przykładem - tłumaczył Miller.

W tym tygodniu ogłosili swoje przejście do SLD z Twojego Ruchu ogłosili oprócz Witolda Klepacza, Maciej Banaszak i Krzysztof Kłosowski.

Miller zapowiedział, że za tydzień na Stadionie Narodowym zaplanowane jest spotkanie sygnatariuszy SLD Lewica Razem. Udział w nim potwierdziły m.in. Unia Pracy i Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, a także 34 organizacje społeczne, związkowe, stowarzyszenia i fundacje.

Zdaniem Millera spotkanie sygnatariuszy stanie się "imponującym potwierdzeniem, że lewica w Polsce może skupić się wokół ważnego celu, wokół SLD i odegrać w kampanii wyborczej do samorządów lokalnych bardzo istotną rolę".

- SLD jest potęgą w samorządach lokalnych. (...) To nasz wielki kapitał, który musimy pomnożyć, także w trudnych warunkach nowej ordynacji wyborczej, bo w miastach nie będących na prawach powiatu będziemy wybierać w okręgach jednomandatowych" - podkreślił.

- Wycofanie się z wydłużenia wieku emerytalnego będzie podstawowym postulatem, który znajdzie się w rozmowach koalicyjnych. Nie wiek, a staż pracy powinien być wyznacznikiem przechodzenia na emeryturę - dodał. 

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada

tokfm.pl