2 skardzione samochody, kraksa, ucieczka i helikopter w akcji. 31-latek złapany

2 skardzione samochody, kraksa, ucieczka i helikopter w akcji. 31-latek złapany

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. KWP Kraków
Mężczyzna, którego do późnych godzin nocnych 29 sierpnia szukało wielu policjantów, tropiły psy i namierzał śmigłowiec, został zatrzymany. Stało się to kilkanaście godzin po pościgu i obławie, a do sukcesu doprowadziła wspólna operacja policjantów z Nowego Sącza i Krakowa.
Piątkowe działania sądeckiej policji realizowane między innymi w Nowym Sączu, Stróżach, Grybowie i Starej Wsi, miały na celu zatrzymanie mężczyzny, który ukradł i zniszczył dwa samochody. Pierwszy przywłaszczył na parkingu przed sklepem w Nowym Sączu, gdzie wykorzystał pozostawione w stacyjce kluczyki. W fordzie na rodzica czekała dwójka dzieci w wieku 15 lat i 3 miesiące. Mężczyzna wulgarnymi słowami kazał im opuścić pojazd, groził pobiciem po czym odjechał. Policjanci ustalili, że najprawdopodobniej w kierunku Gorlic. Natychmiast po zgłoszeniu na terenie działania komendy, jak i jednostek ościennych rozstawiono posterunki blokadowe, a funkcjonariusze sprawdzali ewentualne trasy, którymi mężczyzna mógł się poruszać. Jak się później okazało, złodziej doprowadził do kolizji w Gródku, uszkadzając dwa samochody i skradzionego forda. Uszkodzony samochód porzucił w Stróżach i tam z kolei ukradł opla.

Podobnie jak w pierwszym przypadku, kradzież ułatwił mu kierowca samochodu, pozostawiając pod swoją nieobecność kluczyki w stacyjce. Skradzionym oplem złodziej ruszył w kierunku Gródka, a dalej Cieniawy. Właśnie w tej miejscowości został ponownie namierzony przez patrol i wtedy rozpoczęto pościg. W pewnej chwili funkcjonariusze zawrócili, a skradziony pojazd znaleźli schowany między garażami na terenie jednej z posesji w Starej Wsi. Wówczas bardzo szybko ustalili, że mężczyzna uciekł przed nimi w  las. W tym momencie do akcji poszukiwawczej dołączyły psy tropiące i specjalistyczny śmigłowiec policyjny.

Do działań pościgowo-blokadowych i poszukiwawczych zaangażowano kilkudziesięciu sądeckich policjantów, w tym operacyjnych i pododdziały Policji. Wielu alarmowo ściągnięto do służby. Funkcjonariusze współpracowali także z policjantami z innych jednostek. Z posiadanych informacji wynikało, ze sprawca może być niebezpieczny -  nie zważając na siedzące w samochodzie dzieci zdecydował się na kradzież, uszkodził inne pojazdy podczas ucieczki, dokonał kolejnej kradzieży pojazdu, mimo, iż w pobliżu stał właściciel.

Po kilku godzinach ustalono dane osobowe mężczyzny podejrzewanego o wymienione kradzieże, jak również miejsce,  gdzie aktualnie przebywał. 30 sierpnia w godzinach popołudniowych mężczyzna został zatrzymany na terenie Krakowa. Nie spodziewał się zatrzymania, tym bardziej, że udało mu się uciec i schronić w innej miejscowości.

Zatrzymany to 31-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Był już notowany przez tamtejszą policję za liczne przestępstwa.

Policjanci odzyskali oba skradzione samochody.