Choć reklamy obiecują ci znacznie więcej, to faktycznie na najlepszych kontach oszczędnościowych możesz zarobić niecałe 3 proc. w skali roku. Biorąc pod uwagę, że masz ciągły dostęp do środków, jest to i tak niezły wynik.
Roczne oprocentowanie 4 proc. i możliwość ciągłego dostępu do środków – to brzmi doskonale. Konta oszczędnościowe właśnie z takim oprocentowaniem proponują Smart Bank i Bank Millenium. Jednak – jak w każdej ofercie – poza plakatami na witrynach oddziałów liczy się także to, co jest napisane drobnym drukiem. A w tych przypadkach chodzi o to, że oprócz konta oszczędnościowego trzeba mieć w tym samym banku także tradycyjny rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy. A to oczywiście oznacza dodatkowe koszty.
Gdzie warto lokować środki
Według rankingu przygotowanego przez portal Wp.pl najlepiej wśród kont oszczędnościowych wypada oferta BGŻ Optima, która proponuje 3,5 proc. zysku, a przy tym nie trzeba w tym samym banku prowadzić ROR-u. Za nią uplasowały się Alior Bank, Biz Bank i ING Śląski, które oferują po 3 proc. Co ciekawe, 3,5 proc. oferuje także City Handlowy. Jednak ten bank, choć nie wymaga prowadzenia u siebie ROR-u, zaznacza, że nieuczynienie tego kosztuje… 30 zł miesięcznie.
Sprawdź dokładnie warunki umowy
Wiadomo już, ile tak naprawdę można zarobić na koncie oszczędnościowym. Warto więc spojrzeć na pozostałe warunki dotyczące prowadzenia takich rachunków. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że – jak sama nazwa wskazuje – mają one służyć oszczędzaniu. W związku z tym banki często wprowadzają dodatkowe opłaty za zbyt częste wypłacanie środków. Bywa tak, że jedna wypłata w miesiącu jest bezpłatna lub stosunkowo tania (kosztuje kilka złotych), ale za kolejne trzeba płacić więcej. Warto również sprawdzić, czy reklamowane oprocentowanie jest przeznaczone dla nowych czy starych klientów. Czyli czy wbrew oczywistej – wydawałoby się – logice zamiast nagradzać lojalność, bankowców interesują tylko ci, którzy dotychczas nie byli ich klientami. Nowe środki są też często limitowane, jeśli więc interesuje nas ulokowanie na promocyjnym oprocentowaniu jak największej kwoty, trzeba to koniecznie sprawdzić.
Przykładowo w BGŻ Optima limit nowych środków to aż 1 000 000 zł – w tej chwili to najwyższy limit wśród promocyjnych ofert na konto oszczędnościowe.
Kiedy znajdziemy najbardziej odpowiadającą nam promocję, pamiętajmy o sprawdzeniu okresu, przez który ona obowiązuje. Zazwyczaj wysokie oprocentowanie oferowane jest nie dłużej niż na kilka miesięcy.
Gdzie warto lokować środki
Według rankingu przygotowanego przez portal Wp.pl najlepiej wśród kont oszczędnościowych wypada oferta BGŻ Optima, która proponuje 3,5 proc. zysku, a przy tym nie trzeba w tym samym banku prowadzić ROR-u. Za nią uplasowały się Alior Bank, Biz Bank i ING Śląski, które oferują po 3 proc. Co ciekawe, 3,5 proc. oferuje także City Handlowy. Jednak ten bank, choć nie wymaga prowadzenia u siebie ROR-u, zaznacza, że nieuczynienie tego kosztuje… 30 zł miesięcznie.
Sprawdź dokładnie warunki umowy
Wiadomo już, ile tak naprawdę można zarobić na koncie oszczędnościowym. Warto więc spojrzeć na pozostałe warunki dotyczące prowadzenia takich rachunków. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że – jak sama nazwa wskazuje – mają one służyć oszczędzaniu. W związku z tym banki często wprowadzają dodatkowe opłaty za zbyt częste wypłacanie środków. Bywa tak, że jedna wypłata w miesiącu jest bezpłatna lub stosunkowo tania (kosztuje kilka złotych), ale za kolejne trzeba płacić więcej. Warto również sprawdzić, czy reklamowane oprocentowanie jest przeznaczone dla nowych czy starych klientów. Czyli czy wbrew oczywistej – wydawałoby się – logice zamiast nagradzać lojalność, bankowców interesują tylko ci, którzy dotychczas nie byli ich klientami. Nowe środki są też często limitowane, jeśli więc interesuje nas ulokowanie na promocyjnym oprocentowaniu jak największej kwoty, trzeba to koniecznie sprawdzić.
Przykładowo w BGŻ Optima limit nowych środków to aż 1 000 000 zł – w tej chwili to najwyższy limit wśród promocyjnych ofert na konto oszczędnościowe.
Kiedy znajdziemy najbardziej odpowiadającą nam promocję, pamiętajmy o sprawdzeniu okresu, przez który ona obowiązuje. Zazwyczaj wysokie oprocentowanie oferowane jest nie dłużej niż na kilka miesięcy.