- Prezydent Łodzi promowała usługi firmy, która mogła oszukiwać klientów. Teraz powinna za to odpowiedzieć - twierdzą łódzcy radni. Żądają, żeby prezydent Hanna Zdanowska oddała pieniądze z własnych oszczędności osobom, które zaufały firmie 4You oferującej tanie bilety lotnicze. Okazało się jednak, że samoloty 4You nie wystartują w listopadzie a w ostatni piątek wystartowało śledztwo w sprawie podejrzenia oszustwa przez 4You Airlines.
- Prezydent Zdanowska jest współwinna temu, że tysiące klientów zainwestowało swoje pieniądze u potencjalnych oszustów - mówił Sebastian Tylman z klubu radnych Łódź 2020. Według opozycyjnych radnych, odpowiedzialność prezydent Zdanowskiej polega na tym, że poprzez swój profil na Facebooku zachęcała do kupowania biletów 4You Airlines. - To było zwykłe nagabywanie. Zdanowska świadczyła swoim wizerunkiem za wiarygodność 4You Airlines. Teraz musi za to zapłacić - dodaje Tylman.
Opozycyjny radny powiedział, że powinna oddać pieniądze z własnej kieszeni, ponieważ "tylko w ten sposób zmazałaby plamę, którą dała w ostatnim czasie". - Powinna z własnej kieszeni oddać pieniądze tym, którzy jej zaufali - mówił Sebastian Tylman.
- To po prostu żenujące. Nie będziemy tego komentować - mówił Grzegorz Gawlik z biura prasowego w łódzkim magistracie. - Opozycja tylko rzuca błotem, nie proponując żadnych konkretnych zmian dotyczących lotniska, dworca Fabrycznego czy ulicy Piotrkowskiej - dodawał Tomasz Piotrowski, dyrektor biura prezydenta Łodzi.
W piątek warszawska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie 4You Airlines. O tym, że spółka mogła popełnić przestępstwa, prokuraturę zawiadomił UOKiK i Urząd Lotnictwa Cywilnego. 4You Airlines nie miało licencji przewoźnika lotniczego, mimo to sprzedawało bilety lotnicze.
TVN24
Opozycyjny radny powiedział, że powinna oddać pieniądze z własnej kieszeni, ponieważ "tylko w ten sposób zmazałaby plamę, którą dała w ostatnim czasie". - Powinna z własnej kieszeni oddać pieniądze tym, którzy jej zaufali - mówił Sebastian Tylman.
- To po prostu żenujące. Nie będziemy tego komentować - mówił Grzegorz Gawlik z biura prasowego w łódzkim magistracie. - Opozycja tylko rzuca błotem, nie proponując żadnych konkretnych zmian dotyczących lotniska, dworca Fabrycznego czy ulicy Piotrkowskiej - dodawał Tomasz Piotrowski, dyrektor biura prezydenta Łodzi.
W piątek warszawska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie 4You Airlines. O tym, że spółka mogła popełnić przestępstwa, prokuraturę zawiadomił UOKiK i Urząd Lotnictwa Cywilnego. 4You Airlines nie miało licencji przewoźnika lotniczego, mimo to sprzedawało bilety lotnicze.
TVN24