Wałęsa: Wszyscy zostawiliśmy bagno, stąd problemy

Wałęsa: Wszyscy zostawiliśmy bagno, stąd problemy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Wszyscy zostawiliśmy bagno, parę spraw nie udało nam się załatwić i stąd problemy. Dużo się udało, ale dużo też się nie udało - mówił Lech Wałęsa w Radiu ZET.
- No możemy wyrywać i wyrzucić rząd i codziennie wybierać nowy, no przecież to nie o to chodzi. Musimy się porozumieć, musimy zrozumieć, że górnikom trzeba pomóc pracę znaleźć, a zamykać zakłady, które są nierentowne, bo one nas rujnują. Ale sami sobie z tym nie poradzą, po to są rządy, po to są samorządy żeby pomóc tym ludziom odnaleźć się, a jednocześnie udowadniając, że nie możemy dokładać bez przerwy - mówił Wałęsa.

Były prezydent stwierdził, że kupno węgla w Rosji "opłaca się wprost, ale bezpośrednio się nie opłaca".

- Musimy coś z tymi ludźmi zrobić, musimy im pomóc. Jak byśmy dokładnie sprawdzili, to by się okazało, że jednak ten tańszy węgiel wcale nie jest tańszy, bo mamy problemy w innym miejscu - tłumaczył.

Wałęsa stwierdził, że na miejscu Kopacz pozostawiłby Radosława Sikorskiego na stanowisku ministra spraw zagranicznych.

- Tam w sprawach zagranicznych za dużo się nie da zrobić, świat już ułożony, Europa jest ułożona, w związku z tym aż takich nowości, aż takich znajomości tu właściwie nie trzeba i dlatego nie przesadzajmy, a jednocześnie trzeba przeszkolić paru ludzi byśmy jutro mieli z czego wybierać - mówił były prezydent.

Lech Wałęsa powiedział także, że życzy Ewie Kopacz "mądrej twardości".

-  Tam gdzie jest udowodnione, ma argumenty to ma pilnować kierunku i porządku i zachowań, a tam gdzie nie ma, no to ma ustępować - mówił.

Radio Zet