Piotr Duda, dotychczasowy lider NSZZ "Solidarność" został wybrany na kolejną kadencję i przez kolejne cztery lata będzie przewodniczącym związku. Podczas krajowego zjazdu związkowców w Bielsku-Białej 257 z 300 delegatów głosowało za jego kandydaturą. Oprócz Dudy nikt inny nie kandydował na stanowisko przewodniczącego - podaje wyborcza.pl.
- Wykonałem dobrze swoją pracę, ale ocenią to delegaci. W przeciwieństwie do polityków nie prowadzimy kampanii wyborczej. Ludzie wiedzą, że ocenią mnie za czteroletnią pracę, a nie za to, jak wyjdę na plakacie lub co mówię w ostatnich miesiącach przed wyborami - mówił Duda zanim został ponownie wybrany na przewodniczącego.
Już po ogłoszeniu wyników, zwrócił się do związkowców o to, by wspierali go w tych trudnych czasach. - Bez was nic nie znaczę. Jestem waszym przewodniczącym i proszę o waszą pomoc - mówił.
- Obiecuję, że zrobię wszystko, aby ci, którzy za mną nie głosowali, przekonali się do mnie. (...) Warto pracować dla dobra ludzi pracy i "Solidarności" - powiedział Duda w trakcie swojego przemówienia.
wyborcza.pl
Już po ogłoszeniu wyników, zwrócił się do związkowców o to, by wspierali go w tych trudnych czasach. - Bez was nic nie znaczę. Jestem waszym przewodniczącym i proszę o waszą pomoc - mówił.
- Obiecuję, że zrobię wszystko, aby ci, którzy za mną nie głosowali, przekonali się do mnie. (...) Warto pracować dla dobra ludzi pracy i "Solidarności" - powiedział Duda w trakcie swojego przemówienia.
wyborcza.pl