Nie ma porozumienia ws. opłat od tabletów i smartfonów

Nie ma porozumienia ws. opłat od tabletów i smartfonów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie ma porozumienie ws. opłat od tabletów i smartfonów (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Wciąż nie został osiągnięty kompromis w sprawie wysokości opłaty od czystych nośników. W czwartek spotkali się przedstawiciele producentów sprzętu i organizacji zrzeszających twórców, jednak nie doszli do porozumienia. Jak twierdzą uczestnicy, "to już nie jest konflikt, to otwarta wojna".
- Jechałem na nie z nadzieją na porozumienie. Myślałem, że wysłuchamy konkretnych argumentów i poszukamy wyjścia z tego impasu. Ale okazało się, że nikt nie chce z nami rozmawiać, a jedynie ma nam coś do zakomunikowania - opowiada Michał Kanownik, dyrektor Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego (ZIPSEE).

Podczas spotkania nie podjęto żadnych decyzji. Przedstawiciele ZAiKS-u twierdzą, że wina leży po stronie przedstawicieli producentów sprzętu. - Kazano nam udowadniać ekspertyzami, że smartfony i tablety mogą służyć do kopiowania plików. To absurd - powiedział dyrektor generalny ZAiKS-u Krzysztof Lewandowski. Dodał też, że opłaty jakie proponuje ZAiKS byłby jednymi z najniższych w Europie, a producentom "chodzi o wysokość stawek" i chcą "nadal zarabiać na własności intelektualnej twórców".

Ministerstwo kultury nie do końca chce podjąć decyzję ws. opłat od czystych nośników, ponieważ wzbudzają one spore kontrowersje. Resort chce, by jednak przedstawiciele obydwu stron doszli do jakiegoś kompromisu. Jednak po czwartkowym spotkaniu są małe szanse na to, że ZIPSEE i ZAiKS się dogadają. W szczególności, że dzisiaj przedstawiciele ZAiKS nie podali dłoni osobom reprezentującym drugą stronę.

TVN24 BiŚ