Wipler: Straż "podpisz albo gaz" kosztuje miliony. Trzeba ją zlikwidować

Wipler: Straż "podpisz albo gaz" kosztuje miliony. Trzeba ją zlikwidować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przemysław Wipler (fot. mat. pras)
Kandydat na prezydenta Warszawy, Przemysław Wipler, zorganizował przed Komendą Stołeczną Policji w Warszawie konferencję dotyczącą bezkarności funkcjonariuszy służb mundurowych. Była to reakcja na wydarzenia z udziałem Straży Miejskiej w Szczecinku.
O sprawie 20-latka pobitego przez Straż Miejską jako pierwszy poinformował lokalny portal "Temat". Mężczyzna przyszedł do redakcji, by opowiedzieć, co 3 października spotkało go w centrum Szczecinka. Strażnik kilkukrotnie żąda "podpisania zeznań" - najpewniej protokołu z zatrzymania. Ale mężczyzna konsekwentnie odmawia. Słuchać odgłosy szarpaniny i uderzenia. - Kur..., podpisujesz czy nie? Podpisujesz, czy gaz? Ja się pytam, co wybierasz - mówi strażnik."Ja nic nie zrobiłem. Bije pan niewinnego człowieka", "Panie, co pan robisz", Udusisz mnie pan" - mówi mężczyzna, na co strażnik odpowiada: "Ch... mnie to obchodzi". Na koniec słychać jeszcze, jak strażnicy zastanawiają się, czy odwieźć mężczyznę do przychodni.

- Do mnie osobiście docierały sygnały, że nie jest to zjawisko incydentalne. Niezależnie od tego czy to jest Szczecinek, Wrocław, czy Warszawa, należy się przyjrzeć ile kosztuje ta struktura, którą po wydarzeniu w Szczecinku możemy nazwać straż „podpisz albo gaz“ - mówił Wipler.

Polityk Nowej Prawicy zaznaczył, że Straż Miejska w Warszawie kosztuje 128 mln zł rocznie – to prawie tyle, co w kolejnych 9 największych miastach w Polsce łącznie. - Straż Miejska w Warszawie to 7 posterunków i 1127 funkcjonariuszy w samym tylko pionie prewencji. W zamian za to z różnych form mandatów Straż Miejska zbiera wyjątkowo niewiele, bo niecałe 4 mln zł rocznie - stwierdził.

Przemysław Wipler odniósł się również do swojego hasła wyborczego i do postulatu likwidacji Straży Miejskiej. - Gospodarna Warszawa to miasto, w którym pieniądze wydaje się racjonalnie. Dlatego uważam, że Straż Miejską należy zlikwidować. Nie jest to postulat, który wychodzi na fali wydarzeń w Szczecinku. Kongres Nowej Prawicy konsekwentnie przeprowadza referenda w poszczególnych miastach dotyczące likwidacji Straży Miejskich - dodał.