W wybuchu kamienicy rannych zostało łącznie 5 osób, które zostały przewiezione zostały do Centrum Zdrowia Dziecka oraz do szpitala Bonifratrów w Katowicach. Stan jednej z osób jest bardzo ciężki - ma poparzone ponad 60 proc. powierzchni ciała.
Stan dwóch osób - matki i dorosłej córki, które trafiły do szpitala Zakonu Bonifratrów w Katowicach po wybuchu w katowickiej kamienicy jest dobry.
- To są stłuczenia, otarcia naskórka i prawdopodobnie pęknięcie żeber. Hospitalizacja nie jest wymagana - powiedziała Maria Janusz, dyrektor szpitala.
Wciąż nie jest znany los trzech osób zameldowanych w kamienicy. Do chwili obecnej nie udało się z nimi nawiązać kontaktu. Trwa przeszukiwanie gruzowiska.
TVN24/x-news
- To są stłuczenia, otarcia naskórka i prawdopodobnie pęknięcie żeber. Hospitalizacja nie jest wymagana - powiedziała Maria Janusz, dyrektor szpitala.
Wciąż nie jest znany los trzech osób zameldowanych w kamienicy. Do chwili obecnej nie udało się z nimi nawiązać kontaktu. Trwa przeszukiwanie gruzowiska.
TVN24/x-news