Przechodzień atakuje Gronkiewicz-Waltz. "Od biednych ludzi pani chce wyciągnąć pieniądze"

Przechodzień atakuje Gronkiewicz-Waltz. "Od biednych ludzi pani chce wyciągnąć pieniądze"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Solidarności rozdawała ulotki przed II turą wyborów samorządowych. Jeden z przechodniów wdał się w ostrą dyskusję z prezydent, zarzucając jej podwyżki opłat za mieszkania komunalne - podaje TVN Warszawa.
W trakcie akcji rozdawania ulotek do Gronkiewicz-Waltz podszedł rozżalony przechodzień, który przedstawił się jako pracownik służby zdrowia.

- Pani spotyka się z ludźmi tylko po to, żeby się lansować. W Warszawie jest bardzo dużo biednych ludzi. Nie mają na komunalne mieszkania. Nikt pani tego w żywe oczy nie powiedział, a ja pani to mówię jako warszawiak - stwierdził. - Od biednych ludzi pani chce wyciągnąć pieniądze - krzyczał.

Mężczyzna zarzucał Gronkiewicz-Waltz, że podniosła ceny mieszkań komunalnych. - Za Kaczyńskiego płaciłem 540 zł, a teraz 960 zł. Po rodzicach mam mieszkanie komunalne, którego nie mogę wykupić - powiedział.

Gronkiewicz-Waltz odpowiedziała,  że cały czas inwestuje w budownictwo komunalne.  - Wybudowałam 3 tysiące mieszkań komunalnych. Pan już mieszka w komunalnym mieszkaniu, a inni czekają po 10, po 20 lat. I tak ma pan upust na wykup mieszkania. Inni młodzi ludzie muszą wziąć kredyty - przekonywała prezydent Warszawy.

TVN Warszawa