Putin: Nie będę rządził dożywotnio. To szkodliwe dla państwa

Putin: Nie będę rządził dożywotnio. To szkodliwe dla państwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew (fot. kremlin.ru) 
W ramach specjalnego projektu agencji informacyjnej TASS "Pierwsza osoba", Władimir Putin mówił o stanie państwa, zachodnich sankcjach i sytuacji międzynarodowej, jednak największe zainteresowanie wzbudziła jego deklaracja.
Przypomniał, że konstytucja pozwala mu na ubieganie się o urząd prezydenta po raz kolejny, ale podkreślił, że nie podjął jeszcze decyzji, czy skorzysta z tej szansy. Jak dodał, jest jeszcze za wcześnie, by o tym myśleć - wybory prezydenckie odbędą się w Rosji w 2018 r.

Putin stwierdził, że nie zamierza być prezydentem dożywotnio, ponieważ jest to szkodliwe dla kraju.

Prezydent już raz ominął ograniczenie prawne, mówiące o tym, iż najwyższego urzędu w państwie nie można sprawować dłużej, niż dwa razy pod rząd. W 2008 r. poparł więc Dmitrija Miedwiediewa, który rządził do 2012 r., samemu pełniąc funkcję premiera, a w 2012 r. zamienił się z ówczesną głową państwa miejscami.

W międzyczasie kadencja prezydenta została wydłużona z czterech lat do sześciu. Putin znów może w nich startować, bo ograniczenie nadal mówi o kadencjach pod rząd, a nie ogólnie.

TVN24