W ciągu ostatniego tygodnia tylko przez dwa przejścia na granicy Ukrainy i Rosji przewinęło się 590 "ludzi w mundurach żołnierskich" a wśród nich "Kozacy", których łatwo rozpoznać po charakterystycznych nakryciach głowy - napisali w swoim najnowszym raporcie obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Obserwatorzy pełnią misję kontrolną w Donbasie na przejściach "Gukowo" i "Donieck". Jak wynika z raportu, słowo "granica" w przypadku niektórych osób tam nie obowiązuje.
W dokumencie obserwatorzy stwierdzili, iż "między 20 a 26 listopada zaobserwowano 590 ludzi (580 mężczyzn i 10 kobiet) w żołnierskich mundurach".
"Ci ludzie przekraczali granicę sami lub w grupach od trzech do 10 osób. W ostatnim tygodniu było ich zdecydowanie więcej niż w poprzednich" - czytamy.
tvn24.pl
W dokumencie obserwatorzy stwierdzili, iż "między 20 a 26 listopada zaobserwowano 590 ludzi (580 mężczyzn i 10 kobiet) w żołnierskich mundurach".
"Ci ludzie przekraczali granicę sami lub w grupach od trzech do 10 osób. W ostatnim tygodniu było ich zdecydowanie więcej niż w poprzednich" - czytamy.
tvn24.pl